Jacek Knuth mówi, że nie bez znaczenia jest ponad 30-letni okres służby, który pozwala otrzymać pełną wysługę emerytalną. Jak mówi, ze straży odchodzi w dobrym momencie, a przez dziesięć lat udało się sporo dobrego.
W środę poznamy jego zastępcę. Ma to być ktoś z zewnątrz. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy z sąsiedniego powiatu z województwa pomorskiego. Więcej jutro w "Pomorskiej".