https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w oświacie - to już pewne...

Piotr Malak
Fot. sxc
Rozpoczęły się rozmowy na temat reorganizacji oświaty w gminie Żnin. Zmiany mają dotyczyć w szczególności placówek wiejskich.

Prawdopodobnie wkrótce kilka z nich zostanie zamkniętych.

O likwidacji szkół na terenach wiejskich mówi się od dawna. Konieczność takiego działania tłumaczy się niżem demograficznym. Reorganizacja z kolei ma przynieść gminie oszczędności. By porozmawiać na temat zmian w oświacie, w środowe popołudnie radni i burmistrzowie spotkali się w ratuszu.

- Temat reorganizacji oświaty jest niewątpliwie trudny dla wszystkich. Dla włodarzy, dla radnych, dla mieszkańców, no i w końcu dla nauczycieli, którzy stracą pracę. Wiadomo, że zmiany, które prędzej czy później nastąpić muszą, dotkną każdego z nas. Jednak dalsza ucieczka przed nimi nie ma zupełnie sensu. Tym bardziej, że nasza gmina do oświaty dokłada znaczące sumy - powiedział nasz rozmówca.
Dotacje, które szkoły otrzymują z budżetu gminy, bywają różne. Pokrywają one ich zapotrzebowanie od 20 do 70 procent. Najtańsza szkoła na terenie wiejskim znajduje się w Januszkowie.

Na środowym spotkaniu rozmawiano także między innymi o tym, jakimi kryteriami będzie się oceniać placówki. Padło również wiele interesujących pomysłów.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na przykład dalszym prowadzeniem placówek wiejskich zajęły się stowarzyszenia, których właśnie na terenie sołectw powstaje tak wiele. Mówi się również o łączeniu szkół. Innymi słowy podstawówka w Jadownikach mogłaby stać się filią żnińskiej "jedynki", podobnie mogłoby być z innymi szkołami.

Przypomnijmy - wśród szkół dotkniętych reformą znajdują się podstawówki w Bożejewicach, Januszkowie, Gorzycach, Brzysko-rzystwi, Cerekwicy, Słębowie i Kaczkówku. Nie zapomniano również o żnińskiej "trójce".

Podczas spotkania burmistrz Leszek Jakubowski pytał również radnych o to, czy jest wola podjęcia działania na rzecz reorganizacji. Podkreślając, jak ważna jest to sprawa dla naszej gminy.

Natomiast wiceburmistrz Aleksandra Nowakowska przedstawiła dane demograficzne dotyczące szkół. Wśród placówek, których temat zmian w oświacie zupełnie nie dotyczy, znajduje się Szkoła Podstawowa nr 1 oraz Szkoła Podstawowa nr 2 w Żninie.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dominika
Najbardziej jestem oburzona likwidacją szkoły w Bożejewicach. Według mnie to szkoła, która jest świetnie wyposażona ( sala multimedialna, trzy boiska), ma świetnych i doświadczonych nauczycieli, budynek od samego początku budowy istniał jako obiekt przeznaczony na szkołe ( jako jedyny wśród szkół wiejskich w gminie Żnin ). Dzieci w Bożejewicach nie są anonimowe i uczą się w nieprzeładowanych klasach. Wczoraj, w tej właśnie szkole odbyło się zebranie z rodzicami uczniów uczęszczających do szkoły w Bożejewicach, panem Burmistrzem i panią Burmistrz. Było mydlenie oczu i odwracanie kota ogonem przez władzę, a do tego czcze przechwalanki pani Burmisrzt pt. ,, Ile to ona dobrego dla tej szkoły zrobiła" i << Przecież niczego wam nie obiecywałam". Naszczęście rodzice mieli głowę na karku i zadawali wiele ważnych pytań. Oczywiście żadnej konkretnej odpowiedzi nie doczekali się, a Burmistrz wraz z całą swoją świtą dość szybko opuścił całe towarzystwo tłumacząc się ważnym spotkaniem ( ciekawe jakim, jak już po kolędzie).
n
n-el
Przedstawione pomysły Jakubowskiego i Nowakowskiej to kompletna bzdura. Wciskają swój pomysł na reforme a tak naprawde tylko mamią i skłucają ludzi aby szybko zamknąć wszystkie szkoły. Pomysł na likwidacje szkół jest prosty: zamknąć ile się da, reszte przekształcić w niepubliczne aby same padły. Wciąż burmistrze uważają (choć Nowakowska była "nauczycielką") że szkoła to firma która przynieść dochód. Jeśli tak mamy myśleć to zlikwidujmy urząd i stanowiska burmistrzów bo one też nie przynoszą dochodu. Likwidacja szkoły w Bożejewicach gdzie jest to jedyna wiejska szkoła której budynek został wybudowany na szkołe a nie dostosowany do potrzeb szkoły. Szkoła w Bożejewicach ma najnowszy budynek, skomputeryzowaną biblioteke oraz pracownie multimedialną. Wszystko to się nie liczy dla włodaży. Chodzi nie o dobro ogółu ale o tak zwaną "oszczędność" która na dłuższą mete nic nie przyniesie a poważnie zaszkodzi.
Dlaczego burmistrze przedstawiają takie poronione pomysły?
A przecież wystarczy aby pozostawić po jednej szkole wiejskiej z każdej strony Żnina. Czy to tak ważne aby uczniowie dusili się w molochach i aby chodzili na 2 zmiany do szkoły?? Ciekawe ile z tej "oszczędności" pójdzie na dofinansowanie do miejskich szkół.
Czy aby ta oszczędność nie przemieni się w straty i to o wiele większe.
Czy aby takie traktowanie społeczności wiejskiej przez burmistrzów nie jest dyskryminacją???
No i dlaczego dla burmistrzów największym bólem jest ilość nauczycieli???
cytaty z forum lokalnej gazety:

Niby burmistrz przyznaje że Bożejewice mają najlepszy budynek i był obejrzeć ale jednek wygląda na to że już sam zdecydował bez "konsultacji" jeśli dogaduje się co do przejęcia uczniów.
Kombinatorstwo i chęć postawienia na swoim a nie dobro społeczne !!!

Oj coś burmistrze niezbyt przemyśla swoje ostanie pomysły.
A co do tego co pisał jeden z forumowiczów, gmina Gąsawa choć mniejsza może sobie pozwolić na kilka szkół wiejskich ? Czy gmina Żnin musi likwidować te kilka które zostały ? No i pomysł likwidacji sp bożejewice która chyba ze szkół wiejskij ma najlepsze warunki.
Może pora wybrać się na korepetycje do pana Kuczmy i zainwestować w ludzi potrafiących pisać wnioski unijne z których są pieniądzie nie tylko na oświate. Gmina Gąsawa już od dawna to robi.
Może czas zreformować UG.

entliczek pentliczek... na kogo wypadnie na tego bęc tak zabawiają się nasze władze szczując ludzi, że może tą szkołę albo inną się zlikwiduje. temat idzie w miasto a władze **** przy likwidacji jakiej szkoły będzie największy opór społeczności i jak za dużo szumu to zmieniają opcję a czasu coraz mniej. dziś na mieście dało się słyszeć pogłoski, że może najlepiej zlikwidować gimnazjum nr 2 (pewnie to nowy pomysł władz), bo według prognoz za kilka lat ilość dzieci w tym regionie ma się wyraźnie zmniejszyć. ja od kilku lat mieszkam na osiedlu w górze i jak się dowiedziałem o tym nowym pomyśle to aż to krew mnie zalała czy nasze władze są ślepe przecież to osiedle jest chyba najbardziej rozwojowe w Żninie tym bardziej, że mają być budowane nowe bloki za blokami w kierunku Murczyna więc nie rozumiem o co chodzi w tej wyliczance. wiem bardzo łatwo coś zamknąć, zniszczyć ale odbudować czy otworzyć na nowo to nie jest takie proste.
włodarzom Żnina marzy się basen- a za co go utrzymamy jak nie ma pieniędzy na szkoły, ciekawe czy wtedy też będą głosy oburzenia, że trzeba dokładać z pieniędzy podatników tak jak do szkół ( może warto by było pomyśleć o doprowadzeniu do użytku naszych pięknych jezior. kto trzeźwo myśli na pewno dojdzie do wniosku na szkoły pieniędzy nie ma, na zadbanie o to co jest nie ma a na basen będzie. coś mi się nie chce wierzyć

W Pałukach był artykuł gdzie przedstawiono dane demograficzne i takimi danymi posługuje się burmistrzostwo odnośnie swojej "reformy". Jeśli takie dane mają zaważyć o wszystkim i jeśli podobne dane tworzy się w taki sposób do innym pomyslów burmistrzostwa to lepiej żeby sami się zwolnili bo są niekompetentnymi ludzikami na tych stanowyskach !!

Najważniejszy argument przy próbach wprowadzenia pomysłu o likwidacji to statystyczne, demograficzne dane ile dzieci będzie do danej szkołych chodziło zgodnie z obwodem. No i już tutaj jest oszutwo. Podaje się liczbę jeśli chodzi o szkołę w Bożejewicach (liczbe z obwodu) a wszyscy wiedzą że od początku istnienia tej szkoły chodzą do niej dzieci np z Gogółkowa który nie jest w obwodzie (inna gmina) i te dzieci podnoszą statystyke.

Może niech burmistrzostwo się przyzna że chciało w szybkim tempie wykombinować reforme do której nie ma wogóle odpowiednich danych a próbuje się mydlić oczy oszczędnością. Jeśli dane o oszczędności też są tak wyliczane jak dane ile dzieci będzie chodziło do danej szkoły to gratuluje głupoty.

Tak jak i w Brzyskorzystwi (nie wygodne pytania i ewakuacja na kolęde) teraz miało być spotkanie w Bożejewicach i z obawy przed społecznością wiejską burmistrz przełożył spotkanie (kolejna kolęda??). Dzięki temu ma czas aby dyrektorzy szkół wiejskich się dogadali (dostali tydzień od Leszka i Oli) inaczej likwidacja.
Komunistyczne zagrywki nie ma co!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska