Zobacz wideo: Grypa ptaków w gospodarstwie. Jakie niesie ze sobą ograniczenia?
Przyszłość polskiego rolnictwa zawarta w projekcie WPR
Grzegorz Puda, minister rolnictwa i rozwoju wsi, podsumowując pierwszy etap konsultacji, zapowiedział już kolejny na przełomie maja i czerwca. Nie trzeba jednak czekać do tego czasu, by podzielić się swoimi spostrzeżeniami. - Pozostawiamy aktywną ankietę, po to, by nadal można było kierować uwagi, wnioski - zaznacza szef resortu.
Minister chciałby, aby prace nad projektem Planu Strategicznego zakończyły się we wrześniu. - Gotowy projekt zostanie przedłożony do zaopiniowania KE najprawdopodobniej w listopadzie 2021 - zapowiada Grzegorz Puda. W maju 2022 roku miałyby zakończyć się negocjacje.
Minister wymieniał główne obszary, którymi resort chce się zajmować. To 3 elementy
- rozwiązania, które pozwolą małym i średnim gospodarstwom lepiej funkcjonować;
- dobrostan zwierząt, jako jeden z ekoprogramów;
- wymiana pokoleń. Ma sprzyjać młodym rolnikom, by chętniej zostawali na wsi, by starsi przekazywali wiedzę.
Wspólna Polityka Rolna po 2023 roku budzi duże zainteresowanie rolników
Joanna Gierulska, dyrektor Departamentu Wspólnej Polityki Rolnej w ministerstwie rolnictwa przypomniała, że prace nad planem rozpoczęły się na przełomie 2018 i 2019 roku. Konsultacje trwały od 18 grudnia 2020 do 15 lutego 2021.
- Pierwsza wersja planu nie zawierała propozycji finansowych, druga wersja będzie o to uzupełniona - zapowiada. Resort otrzymał ponad 3,5 tys. wniosków, postulatów. Najwięcej od osób fizycznych, bardzo nas to cieszy - przekazuje Joanna Gierulska. - Będzie zaprezentowany raport z konsultacji z odniesieniem do zgłoszonych wniosków.
Dużo uwag dotyczyło młodego rolnika. Przedstawicielka resortu przyznała, że ekoschematy zawarte w projekcie wzbudzają dużo emocji, licznie komentowano zapisy dotyczące obszarów wiejskich i infrastruktury.
We Wspólnej Polityce Rolnej jeszcze sporo trzeba poprawić
Wiele uwag do projektu Planu Strategicznego WPR zgłosiła mn.in. Krajowa Rada Izb Rolniczych. Zastrzeżenia dotyczą między innymi pasów uprawnych wolnych od środków ochrony roślin i nawozów. Zdaniem samorządu rolniczego taka praktyka jest nie do zaakceptowania.
To też może Cię zainteresować
"Pozostawienie dwóch pasów wolnych od środków ochrony roślin i nawozów, o powierzchni 20% wpłynie niekorzystnie na stan uprawy, tj. zwiększy zachwaszczenie nie tylko w pasach, ale i również całej plantacji. Brak stosowania środków ochrony roślin doprowadzi do porażenia plantacji chorobami oraz szkodnikami.
Praktyka ta doprowadzi do obniżenia uzyskanych plonów oraz obniży jakość zebranego ziarna, szczególnie stosowanie pasów wewnątrz uprawy. Dodatkowo obowiązek obsiewania pasów innym gatunkiem niż pozostała część działki jest utrudnieniem czasochłonnym oraz spowoduje dodatkowe nakłady finansowe. Stanowi to ograniczenie dla gospodarstw nasiennych. Ponadto nie będzie możliwa do zrealizowania w niektórych regionach Polski ze względu na duże rozdrobnienie gospodarstw".
Lista wszystkich uwag Krajowej rady Izb Rolniczych: Projekt Planu Strategicznego WPR
Już w poniedziałek, ostatniego dnia konsultacji swoją konferencję prasową zorganizowała Agrunia, pod hasłem: "Plan wspólnej polityki rolnej trzeba spalić". "To 150 stron bzdur. To pogłębianie nierówności w rolnictwie. To nakładanie na rolników kolejny wymagań", uważa organizacja z Michałem Kołodziejczakiem na czele.
