https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w rozkładzie jazdy autobusów, zlikwidowano kilkadziesiąt kursów. We Włocławku będzie trudniej dojechać do szkoły i pracy

Marcin Gołembiewski
Z rozkładu jazdy wypadło wiele połączeń. Część z nich, po rozmowach z samorządami, zostało uratowanych
Z rozkładu jazdy wypadło wiele połączeń. Część z nich, po rozmowach z samorządami, zostało uratowanych Wojciech Alabrudziński
O tych zmianach pasażerowie Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego dowiedzieli się pod koniec sierpnia. I nie ukrywają swojego zdenerwowania! - Owszem, mam jak dojechać do pracy, ale nie mam jak wrócić - skarży się Czytelnik.

I pyta, czy Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy jest jeszcze przewoźnikiem publicznym, czy już komercyjnym.

1 września zmieniły się rozkłady jazdy autobusów obsługiwanych przez spółkę Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy. I kilkadziesiąt kursów zostało zlikwidowanych. Między innymi Włocławek-Dobrzyń nad Wisłą z godz. 7.10 i Dobrzyń nad Wisłą - Włocławek z godz. 8.00. Ale również kurs Włocławek - Wielgie - Lipno z godz. 14.50 i Lipno - Wielgie - Włocławek z godz. 16.20. Wypadł też autobus odjeżdżający o godz. 20.15 z Włocławka do Lubienia Kujawskiego. I o godz. 21.05 z Lubienia Kujawskiego do Włocławka. Kurs z godz. 6.00 na trasie Włocławek - Bądkowo - Aleksandrów Kujawski został z kolei zawieszony na odcinku: Włocławek - Bądkowo. A to tylko niektóre ze zlikwidowanych i zawieszonych połączeń.

Przeczytaj również: Kolejne połączenia znikną z rozkładu jazdy. Mieszkańcy Brodnicy: - To żarty? Będziemy odcięci od świata?!

Na szczęście, część z zaplanowanych do likwidacji połączeń zostało uratowanych. Zarząd KPTS przyznaje, że stało się to po rozmowach z samorządami. Warunkowo zostały zachowane m.in. kursy Włocławek - Dobrzyń nad Wisłą z godz. 22.30, Tłuchowo - Dobrzyń nad Wisłą - Włocławek z godz. 19.45, Inowrocław - Zakrzewo - Włocławek z godz. 6.45. Czym zarząd KPTS tłumaczy cięcia na liniach? Przyczynami ekonomicznymi.

- Sytuacja spółki jest dramatyczna - mówi radny sejmiku samorządowego Wojciech Jaranowski (PiS). - Trzy miliony złotych pożyczone KPTS to była kropla w morzu potrzeb. Konieczne jest, o co wnioskowałem na sesji, dokapitalizowanie spółki.

W sprawie likwidacji połączeń interpelację do marszałka Piotra Całbeckiego złożył także radny sejmiku Jan Wadoń (SLD). - Nie kwestionuję, że dobrze pojęta optymalizacja może, a nawet musi przewidywać likwidację części połączeń, jednak nie może to mieć masowego charakteru i być działaniem z zaskoczenia - napisał. Odpowiedzi radny jeszcze nie dostał. A mieszkańcy głowią się, jak dojechać tam, gdzie nie dojeżdża autobus KPTS.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
baba jaga

To po jasną cholerę likwidowano we Włocławku PKS ?Chyba tylko po to,aby kolesiom z POpieprzonej partyjki i kolesi z SLDowa było gdzie doić forsę !!!!!!!!!!!!!!!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska