Sobota jest dniem wolnym od pracy i nie można wówczas pobierać opłat za parkowanie w strefie. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Uchwałę o zwolnieniu kierowców z opłat w soboty złożyli radni Prawa i Sprawiedliwości. Ich projekt będzie głosowany na najbliższej sesji.
Miasto, chociaż wcale nie uważa rozwiązania za dobre, chce z pobierania opłat w strefie w soboty zrezygnować. - Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Transportu Publicznego popiera nasze stanowisko, że darmowe parkowanie w soboty nie jest dobre, ale dostosujemy się do wyroku NSA - wyjaśnia Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy.
- Obawiamy się, że teraz kierowcy, którzy przyjadą w piątek do centrum pobalować, zostawią auta przez cały weekend - nie ukrywa prezydent Rafał Bruski.
Miasto przygotowuje też kolejne zmiany dotyczące Strefy Płatnego Parkowania. - Jej podstawowy cel to parkowanie na krótko, ale problemy z rotacją są i to spore - mówi prezydent Bruski. - Kierowcy zostawiają auta na kilka godzin, a nawet cały dzień - dodaje.
Z analiz drogowców wynika, że robią tak najczęściej posiadacze ogólnodostępnych abonamentów. Może to wynikać z faktu, że są stosunkowo tanie. - W Bydgoszczy kosztują zaledwie 150 i 70 złotych, gdy tymczasem średnia w innych miastach to 263 i 217 złotych - podaje Rafał Grzegorzewski, zastępca dyrektora zarządu dróg miejskich.
Abonamentów ogólnodostępnych nie będzie więc w ogóle. Będą miały do nich prawo wyłącznie osoby zameldowane na terenie strefy.
Miasto obniża też stawki za 7,8 i 9 godzinę parkowania. Będzie to 50 groszy, a nie jak to tej pory 3 zł w strefie A i złotówka w strefie B. Za cały dzień parkowania zapłacimy więc teraz odpowiednio: 21,40 i 9,90 złotych. Obecnie to 28,90 i 11,40 złotych.
Zmiany w strefie mają wejść od 1 lipca.
***
Pogoda na czwartek, wideo: TVN Meteo Active/x-news
