Rozważamy podniesienie limitu, po przekroczeniu którego przedsiębiorca staje się podatnikiem VAT. Innym pomysłem jest wprowadzenie uproszczonej formy rozliczania dla małych firm" - poinformowało w komunikacie Ministerstwo Finansów.
Mało wpływa do budżetu
Teraz każde przedsiębiorstwo, którego przychody w danym roku przekroczą 150 tys. zł, automatycznie staje się podatnikiem VAT. Natomiast ci z mniejszymi obrotami, mogą zostać płatnikami podatku od towarów i usług, jeśli zdecydują się na takie rozwiązanie. Resort finansów przyjrzał się tym rozwiązaniom i uznał, że czas na zmiany.
- Takich małych przedsiębiorców, którzy płacą VAT, a ich obroty nie przekraczają 150 tys. zł rocznie, jest aż 880 tysięcy - informuje Marek Siudaj__z firmy doradczej Tax Care. - Jednak ta ogromna liczba nie przynosi specjalnych dochodów budżetowi. W 2014 r oku od tej potężnej grupy wpłynęło zaledwie 121 mln zł. Resort uznał najwyraźniej, że gra nie jest warta świeczki i zastanawia się nad rozwiązaniami, które miałyby ulżyć najmniejszych VAT-owcom.
Duzi pod lepszą kontrolą
Rozważa zmianę progu, powyżej którego podatnik staje się płatnikiem tego podatku. Z obecnych 150 tys. zł rocznie, może on zostać podniesiony do 200 tys. zł. Ci zaś, którzy pomimo niższych przychodów zdecydowaliby się na opłacanie VAT, mogliby korzystać z uproszczonych rozliczeń. Ministerstwo Finansów poinformowało, że rozważa wprowadzenie ryczałtu, liczonego bądź kwotowo, bądź procentowo.
Ministerstwo przyznaje, że zmiany będą wymagały negocjacji z Brukselą. Ich wprowadzenie będzie odstępstwem od zasad, które obowiązują w całej Unii Europejskiej Liczy jednak na uzyskanie zgody UE na regulacje.
- Nowe rozwiązania przyniosą także korzyści samemu fiskusowi. Jego służby bowiem, zwolnione od obowiązku zajmowania się rozliczeniami podmiotów wpłacających do budżetu stosunkowo niewielkie kwoty, będą mogły skoncentrować się na kontroli i monitoringu większych podatników - twierdzi Siudaj.
Źródło:
