Znalezienie wolnego mieszkania w Wąbrzeźnie graniczy z cudem

Niektórzy szukają już ponad rok.

- Oferta mieszkań w Wąbrzeźnie? Praktycznie nie istnieje - mówi Anna. Wie, bo sama już od kilku miesięcy szuka czegoś dla siebie. - Jeśli pojawia się jakieś mieszkanie do wynajęcia, to "znika" w ciągu dwóch dni.

Robert przestał już szukać. Wynajął dom w okolicy Torunia, ale musi codziennie dojeżdżać do pracy w Wąbrzeźnie. - Szukałem przez kilka miesięcy, ale dałem sobie spokój. Teraz mieszkam niedaleko Torunia i raczej już tam zostanę. Czasami tylko "kontrolnie" telefonuję, gdy się pojawi jakieś ogłoszenie - tłumaczy młody mężczyzna.

Z kilkunastu osób, poszukujących mieszkania, z którymi rozmawiałam, największym optymizmem wykazała się Jola. - Chociaż czasami czuję się już bardzo zniechęcona, to szukam dalej! Dzwonię jak tylko pojawi się ogłoszenie, sprawdzam tablicę w Spółdzielni Mieszkaniowej, czytam lokalną prasę. Pytam znajomych. Nadal wierzę, że w końcu znajdę jakieś wolne dwa pokoje z kuchnią, bo nie stać mnie na kupno własnego "M".

W podobnej sytuacji jest wielu młodych wąbrzeźnian, którzy próbują się usamodzielnić. Ale nie mają dokąd wyprowadzić się od rodziców.
Największa Spółdzielnia Mie-szkaniowa w Wąbrzeźnie zarządza około tysiącem mieszkań. - Wiele osób przychodzi do nas i pyta o wolne mieszkania, ale obecnie takimi nie dysponujemy. Na razie nie planujemy również budowy kolejnych bloków - nie pozostawia złudzeń Aleksander Filak, główny księgowy Spółdzielni Mieszkaniowej.

Ostatni nowy budynek do użytku w Wąbrzeźnie oddano w 2007 roku. Administruje nim TBS. - Wszystkie mieszkania, które mamy w swoich zasobach są zajęte. Decyzja czy będziemy budowali następny budynek zapadnie za kilka miesięcy - mówi Edmund Szulc, dyrektor wąbrzeskiego TBS-u.

Na ukończeniu jest natomiast blok budowany przez firmę Galbud. Lokatorzy wprowadzą się do niego za miesiąc. Ale dla tych, którzy mieszkania szukają teraz nie jest to żadne pocieszenie. - W ciągu trzech miesięcy sprzedaliśmy i wynajęliśmy wszystkie lokale. Ale być może za dwa lata wybudujemy kolejny blok z mieszkaniami na sprzedaż - mówi Henryk Galczewski prezes firmy Towarzystwo Budownictwa Społecznego Galbud.