https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znaleziono zwłoki na skarpie nadwiślańskiej w Grudziądzu

(marz)
Ciało mężczyzny leżało ok. 250 m od schodów, prowadzących nad Wisłę.
Ciało mężczyzny leżało ok. 250 m od schodów, prowadzących nad Wisłę. Maryla Rzeszut
Policja otrzymała wezwanie w sobotę około godz. 15, że nad Wisłą leży człowiek, niedający oznak życia. Nie wiadomo, kim był. Prokuratura wydała polecenie zabezpieczenia ciała.

Sobota była słoneczna, wiele osób wybrało się na spacer, także nad Wisłę. Ludzie zauważyli na skarpie nieruchome ciało... Wezwali policję.

Przeczytaj także: Młoda dziewczyna wpadła do Drwęcy. Trwają poszukiwania

Ciało znosili na dół

Funkcjonariusze przyjechali pod skarpę nadwiślańską, w pobliżu Góry Zamkowej. Ciało mężczyzny leżało ok. 250 m od schodów, prowadzących z góry, od strony ratusza, nad Wisłę. Nie wiadomo, od kiedy tam się znajdowało.

O godz. 15.18 policjanci poprosili strażaków o pomoc w przetransportowaniu zwłok ze skarpy na dół.

Nie wiadomo, kim jest zmarły człowiek. Na pierwszy rzut oka wyglądał na bezdomnego. Prokurator grudziądzki wydał polecenie zabezpieczenia ciała denata. Będzie ustalana jego tożsamość.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
OBURZONA
W dniu 11.02.2014 o 19:37, Gość napisał:

przeczytaj cały temat. może wtedy nie będziesz głupich pytań zadawał.

Boże - widzisz i nie grzmisz... czytanie teskstu ze zrozumieniem to taki problem dla Cb to po co głupio komentujesz?

G
Gość
W dniu 11.02.2014 o 19:18, Jarosław K napisał:

Kolejny raz "dziennikarski" poziom powala mnie na kolana, widzę znów będe musiał sprawę artykółow z GP prostować.I tym razem postaram się aby wyciągnięto konsekwencję od osoby która pisze te niesprawdzone informacje, fałszywe, przekłamane treści. Zaginiony/ tudzież zwłoki jak to określono to moja rodzina, nie był bezdomnym tylko osobą która dorabiała do czynszu szukając puszek i prawdopodobnie zasłabła i nikt nie udzielił jej pomocy.Pisanie że ktoś jest bezdomny bo nie ma przy sobie dowodu a ubrania są brudne jest pójściem na łatwiznę i szukaniem taniej sensacji- Bo jak ma wyglądać ubranie osoby która spadła ze skarpy a jej martw ciało leżało 3 miesiące w brudzie?  Bez poważania dla dziennikarzy GP, rozrzalaona i pogrążona w smutku rodzina. Jarosław K.

cześć Jarku, nie mieliśmy okazji się poznać. byłam żoną Artura. ta sprawa to ... a szkoda gadać. przez 3 miesiące nie potrafili Go znaleźć. nie robili nic...

59454463218
W dniu 11.02.2014 o 12:01, Anna napisał:

 

to był Krzysztof Kaiser tożmsamość ustaliła rodzina najszczersze kondolencje dla rodziny

G
Gość
W dniu 11.02.2014 o 19:31, Gość napisał:

3 miesiące  zwłoki leżały? ? Nikt nie zgłosił zaginięcia? nikt nie szukał? jeśli pan jest rodziną to współczuję.ale niedowierzam by 3 miesiące nikt ni nie zauważył na skarpie.

przeczytaj cały temat. może wtedy nie będziesz głupich pytań zadawał.

G
Gość

3 miesiące  zwłoki leżały? ? Nikt nie zgłosił zaginięcia? nikt nie szukał? jeśli pan jest rodziną to współczuję.ale niedowierzam by 3 miesiące nikt ni nie zauważył na skarpie.

J
Jarosław K

Kolejny raz "dziennikarski" poziom powala mnie na kolana, widzę znów będe musiał sprawę artykółow z GP prostować.

I tym razem postaram się aby wyciągnięto konsekwencję od osoby która pisze te niesprawdzone informacje, fałszywe, przekłamane treści.

 

Zaginiony/ tudzież zwłoki jak to określono to moja rodzina, nie był bezdomnym tylko osobą która dorabiała do czynszu szukając puszek i prawdopodobnie zasłabła i nikt nie udzielił jej pomocy.

Pisanie że ktoś jest bezdomny bo nie ma przy sobie dowodu a ubrania są brudne jest pójściem na łatwiznę i szukaniem taniej sensacji- Bo jak ma wyglądać ubranie osoby która spadła ze skarpy a jej martw ciało leżało 3 miesiące w brudzie?

 

 

Bez poważania dla dziennikarzy GP, rozrzalaona i pogrążona w smutku rodzina.

 

Jarosław K.

O
OBURZONA

a jak chcesz wiedzieć kto to był to poszukaj sobie artykułu. nie będę rzucać nazwiskami.

O
OBURZONA
W dniu 11.02.2014 o 12:01, Anna napisał:

 

Mieszkałam z Nim 3 lata - wiem od Jego rodziny.

A
Anna
W dniu 11.02.2014 o 09:35, OBURZONA napisał:

to był zaginiony o którym był artykuł między świętami a Nowym Rokiem. wyszedł z domu 27 listopada i nie wrócił. Policja była poinformowana o tym gdzie poszedł i tak GO szukali, że dopiero teraz zostal znaleziony. WSTYD!! prawie 3 miesiące... to prawda - pójdzcie tam z piwem to policja od razu będzie. a terenu przeszukać nie mogli od razu po zgłoszeniu?wiecie - znalam Go. nie był żadnym żulem, czy bezdomnym. był zwykłym człowiekiem.------------------------------------------------------------------Czyli kto to był i skąd wiadomo , że to on? Policja i prokuratura ustalają tożsamość...

 

z
znajoma

policja ma wszystko w d...ale jak bym im ojciec lub ktoś bliski zaginął to by kazdy centymetr przeszukiwali a ten człowiek pewnie leżał tam te 3 miesiące bo im się d,,,,nie chciało ruszać żeby poszukać tym bardziej że było zgłaszane gdzie na te puszki chodzi masakra 

O
OBURZONA

to był zaginiony o którym był artykuł między świętami a Nowym Rokiem. wyszedł z domu 27 listopada i nie wrócił. Policja była poinformowana o tym gdzie poszedł i tak GO szukali, że dopiero teraz zostal znaleziony. WSTYD!! prawie 3 miesiące...
 to prawda - pójdzcie tam z piwem to policja od razu będzie. a terenu przeszukać nie mogli od razu po zgłoszeniu?
wiecie - znalam Go. nie był żadnym żulem, czy bezdomnym. był zwykłym człowiekiem.

g
gościnna
W dniu 09.02.2014 o 03:22, Gość napisał:

dziwicie sie czemy ludzie umieraja z zimna albo wieszaja sie na lince bo kto ma pomuc opieka nierosimieszajcie mie pracowalem tam ludziom pomocy zadnej a o komunalce niewspomne a moje nazwisko gajewski miroslaw  znam ich wszystkich od podszewki pan prezydent zna moje nazwisko kiedys byl prezesem tbsu w grudziadzu ludzie walczcie o bezdonych w grudziacu poraszka

analfabeta, nie dziwię się, żę MOPS nie jest w stanie nikomu pomóc, skoro zatrudnia takich ludzi

k
koli
W dniu 09.02.2014 o 03:22, Gość napisał:

dziwicie sie czemy ludzie umieraja z zimna albo wieszaja sie na lince bo kto ma pomuc opieka nierosimieszajcie mie pracowalem tam ludziom pomocy zadnej a o komunalce niewspomne a moje nazwisko gajewski miroslaw  znam ich wszystkich od podszewki pan prezydent zna moje nazwisko kiedys byl prezesem tbsu w grudziadzu ludzie walczcie o bezdonych w grudziacu poraszka

Jak nie wrócisz do szkoły, to i tobie nic nie pomoże

G
Gość

dziwicie sie czemy ludzie umieraja z zimna albo wieszaja sie na lince bo kto ma pomuc opieka nierosimieszajcie mie pracowalem tam ludziom pomocy zadnej a o komunalce niewspomne a moje nazwisko gajewski miroslaw  znam ich wszystkich od podszewki pan prezydent zna moje nazwisko kiedys byl prezesem tbsu w grudziadzu ludzie walczcie o bezdonych w grudziacu poraszka

 

 

M
Marzena

Tragedia , pewnie zamarzł , może leżał na tej skarpie od tych mrozów...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska