
Dzięki grze uczestnicy poznali historię Otłoczyna.
(fot. nadesłane)
Wspólną zabawę w Otłoczynie zaproponowała Karolina Faleńczyk, animatorka z Pracowni Orange, mieszczącej się we wsi.
Uczestnicy poznali historyczne miejsca i budynki w Otłoczynie. - Wiele osób dziwiło się, gdy dowiedzieli się, że nasz kościół nie zawsze był miejscem modlitw katolików, że w Otłoczynie mieszkał kiedyś pastor oraz że był tu areszt i posterunek policji - opowiedziała Karolina Faleńczyk.
Był to okres, gdy w Otłoczynie działały, aż 3 młyny, karczma i hotel. Mali poszukiwacze z zainteresowaniem słuchali wyjaśnień, dlaczego główna ulica we wsi nazywana jest Szlakiem Bursztynowy.
- Celem gry było odnalezienie rzymskich monet, które już kiedyś były u nas odkopane w czasie prac archeologicznych - dodała organizatorka.
Zwycięska drużyna, która znalazła rzymskie monety otrzymała upominki. Jednak nie to było głównym celem zabawy. - Wszyscy zdobyli wiedzę na temat swojej miejscowości. Gra zostanie rozegrana na pewno jeszcze raz - zapowiedziała pani Karolina.
Czytaj e-wydanie »