To będzie zupełne inne oblicze zaplecza ekstraklasy w porównaniu z poprzednim sezonem. W I lidze kobiet zagra aż pięć nowych drużyn. Nie będzie już w niej mistrza (ŁKS Commercecon Łódź) i wicemistrza (Budowlani Toruń) poprzednich rozgrywek, którzy kilka tygodni temu oficjalnie zostali beniaminkami Orlen Ligi. Jak już informowaliśmy w „Pomorskiej” z gry na tym szczeblu wycofali się Silesia Volley Mysłowice i KS Murowana Goślina, którzy miejsca odsprzedali innym klubom. Kupili je odpowiednio Proxima Kraków i MKS Kalisz. Wcześniej, sportowy awans w turnieju finałowym o wejście do I ligi wywalczyli AZS KU Politechniki Opolskiej Opole i WTS Solna Wieliczka.
Jednak NOSiR
W czwartek wyjaśniło się kto zajmie 12., ostatnie wolne miejsce – Jedynka Tarnów czy NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki. Ostatecznie w I lidze zagra zespół z Mazowsza. Rozgrywającą NOSiR-u będzie Aleksandra Przepiórka, która ostatnie dwa lata spędziła w Jokerze Mekro Energoremont Świecie. W beniaminku zagra także inna była zawodniczka świeckiego zespołu, do czerwca związana z Wisłą Warszawa Katarzyna Śmieszek (środkowa bloku).
Z poprzedniego sezonu na zapleczu Orlen Ligi pozostali Wisła Warszawa, Joker Mekro Energoremont Świecie, Karpaty Krosno, PSPS Chemik Police, Nike Węgrów, AZS Politechniki Śląskiej Gliwice i SMS PZPS Szczyrk. Jeszcze nie wszystkie kluby odkryły wszystkie karty, ale z pewnością rozgrywki będą ciekawe, a szyki Wiśle Warszawa i Jokerowi może popsuć debiutantka Proxima Kraków, której działacze zapowiadają walkę o baraż do Orlen Ligi. Nową jakość mogą dać pozostali beniaminkowie. Mocniejszy zespół będzie na pewno w Gliwicach.
Sezon 2016/17 ma rozpocząć się 1 października. Skład ligi musi jeszcze „przyklepać” zarząd PZPS. Ma to się stać na zebraniu 28 lipca.