Opuszczony dom w Łochowie pod Bydgoszczą miał mroczną historię - doszło w nim do kilku tragedii, zginęli tam ludzie. Mówiło się nawet, że to najbardziej nawiedzone miejsce w Polsce!
Postanowiliśmy zapytać mieszkańców Łochowa o to, co stało się ze słynnym budynkiem. – Był przy Szosie Bydgoskiej, na przeciwko przystanku autobusowego… Ale już go nie ma! – odpowiedziała nam jedna z mieszkanek. – Choć ciągle jest tam strasznie – dodała tajemniczo.
Ruszamy więc dalej zgodnie ze wskazówkami.
- Czy to na pewno to miejsce? – dopytujemy inną przechodzącą kobietę. – Tak! To właśnie tutaj. I nadal trochę straszy – mówiła żartobliwie, uśmiechając się.
Choć domu już nie ma, legendy pozostają. "Nawiedzony dom" w Łochowie od lat przyciągał entuzjastów urban exploration (urbex) z całej Polski. Jego mroczna historia i opowieści o zjawiskach paranormalnych sprawiały, że był on jednym z najbardziej intrygujących miejsc dla eksploratorów opuszczonych budynków. Grupy takie jak Mystery Hunters odwiedzały to miejsce, aby zbadać krążące legendy i przekonać się na własne oczy, czy dom faktycznie jest nawiedzony.
W internecie można znaleźć liczne relacje i materiały wideo dokumentujące te wyprawy, co dodatkowo podsycało zainteresowanie tym miejscem w środowisku urbexowym.
Historia tego miejsca kończy się – budynek został wyburzony, a na jego miejscu ma prawdopodobnie powstać sklep jednej z popularnych sieci handlowych. Zobaczcie, jak wygląda miejsce po słynnym domu.
