Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczenia i śmieci na boisku szkolnym przy SP nr 23 we Włocławku. Dyrekcja ma dość! [zdjęcia]

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
Tak w poniedziałek 4 lipca 2022 roku wyglądały obiekty sportowe przy SP nr 23 we Włocławku!
Tak w poniedziałek 4 lipca 2022 roku wyglądały obiekty sportowe przy SP nr 23 we Włocławku! Wojciech Alabrudziński/SP 23 we Włocławku
Zniszczone trybuny, zerwane siatki z bramek, pełno śmieci i butelek, także po alkoholu - tak w poniedziałek 4 lipca 2022 roku wyglądał kompleks boisk przy Szkole Podstawowej nr 23 we Włocławku. Dyrekcja placówki edukacyjnej zaznacza, że to nie pierwsza taka sytuacja.

Zobacz wideo: Złodzieje specjalizujący się w kradzieżach Nissanów Qashqai zatrzymani

od 16 lat

W pierwszy weekend lipca 2022 roku obiekty sportowe przy Szkole Podstawowej nr 23 we Włocławku, zostały ponownie zaśmiecone przez użytkowników. Kolejny raz zniszczono także sprzęty.

„Oberwane kosze, zerwane siatki z bramek, zniszczone trybuny, porozrzucane elementy skrzynek pocztowych pochodzących najprawdopodobniej z okolicznych bloków, powyrywane kwiaty z kwietników, setki butelek po napojach m.in. alkoholowych, pudełka po pizzy i innych produktach, to właściwie codzienność po popołudniowych rozgrywkach i spotkaniach towarzyskich na naszych boiskach” - taki wpis pojawił się w poniedziałek 4 lipca 2022 na Facebooku Szkoły Podstawowej nr 23.

Boisko przy SP nr 23 we Włocławku jest ogólnodostępne. Do zniszczeń dochodzi regularnie

Boisko przy szkole zmodernizowano w 2018 roku. Powstał tam nowoczesny kompleks sportowy: boisko do koszykówki, piłki nożnej. Są też trybuny i jedyne w mieście miasteczko ruchu drogowego (jego elementy również były niszczone). Obiekt jest ogólnodostępny - otwarty dla mieszkańców również w weekendy, korzystają z niego nie tylko dzieci i młodzież, lecz także dorośli. Niestety, regularnie dochodzi tam do zaśmiecania i zniszczeń.

- To nie pierwsza taka sytuacja, tylko ja po prostu już nie wytrzymałam. To kumulacja moich emocji, by my co weekend walczymy, zbieramy po kilkanaście worków śmieci, butelek - mówi Karina Ponto, dyrektorka SP nr 23 we Włocławku na temat poniedziałkowego wpisu na Facebooku. Dodaje też, że podobnymi problemami borykają się również dyrektorzy innych szkół w mieście .

Karina Ponto podkreśla, że od początku funkcjonowania obiektu, do ataków wandalizmu dochodziło wielokrotnie. Już nie raz zgłaszane były policji i straży miejskiej. Szkoła jest też w kontakcie z firmą ochroniarską. Dyrektorka dodaje, że sprawców poprzednich zniszczeń nie udało się złapać. Mimo monitoringu, nie udało się ich zidentyfikować.

- Nikt tu 24 godziny na dobę nie będzie stał. Ja to rozumiem, ale nie rozumiem osób, które to robią. Obiekt jest otwarty, bo to jest też miejsce dla mieszkańców, przepiękne. Nie mam już pomysłu, co robić - dodaje dyrektorka podstawówki. - Nie rozumiem z czego wynika to niszczenie. Za chwilę nie będą mieli gdzie przychodzić, albo będzie tak jak parę lat temu - po prostu dół i nic więcej.

Szkoła Podstawowa nr 23 we Włocławku regularnie sprząta i naprawia zniszczone sprzęty

Karina Ponto zaznacza, że nie wie, ile dokładnie może kosztować naprawa zniszczonego sprzętu po ostatnim ataku wandalizmu. Dodaje też, że szkoła wielokrotnie dokonuje napraw we własnym zakresie. Regularnie - na bieżąco - kupują też farbę i zamalowują różne napisy, które pojawiają się na ścianach. Niestety, nie wszystko udaje się naprawić. Na trybunach jest coraz mniej krzesełek, bo w miejsce zniszczonych - które są odkręcane - placówka nie dokupowała nowych.

- Wszystko kosztuje, więc nasi panowie, którzy zajmują się zewnętrznym utrzymywaniem porządku, próbują naprawiać sami. Wspieramy się też pomocą zewnętrzną, np. straży pożarnej czy firm, z którymi współpracujemy. Ze strony różnych osób jest takie wsparcie, ale fajnie jakbyśmy nie musieli tego naprawiać, bo za te środki można by coś nowego zrobić - podkreśla Karina Ponto.

Zaznacza też, że pracownicy szkoły nie są od tego, by zbierać po kilkanaście worów śmieci. Zwraca także uwagę na to, iż podnosi to koszty utrzymania, bo śmieci jest znacznie więcej, niż powinno.

- Zwłaszcza teraz w wakacje, kiedy nie ma dzieci, tych odpadów powinno być znacznie mniej, a wcale tak nie jest - zauważa dyrektorka.

Dyrekcja przypomina użytkownikom, że boisko jest obiektem do zajęć sportowych, a nie miejscem imprezowania.

„Nie takie jest przeznaczenie tego miejsca! Jeśli nie potraficie korzystać z obiektu sportowego przy naszej szkole, prosimy nie przychodzić i nie przebywać na terenie naszej placówki!!!” - apelują we wpisie na Facebooku.

Do tematu zniszczeń na przyszkolnych boiskach i placach zabaw we Włocławku, wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska