Burmistrz Janowca Wlkp. - Maciej Sobczak nie kryje zdziwienia. - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem, o przyczynach ścięcia drzew - i to tylko dwóch - wiedziała cała wieś. Zupełnie więc nie rozumiem, skąd nagle wzięło się zainteresowanie tą sprawą. Zgodę na wycinkę wydał nasz urząd, wnioskodawcą był zaś proboszcz żernickiej parafii.
_Maciej Sobczak potwierdza, że przy cmentarzu wycięto dwa drzewa - kasztanowca oraz klono-jesion. - Drzewa chorowały, nie było już szans na ich uratowanie, dlatego też podjęto taką decyzję. Zresztą z prośbą o wycięcie tych drzew zwrócili się do księdza proboszcza sami parafianie, sugerując, że schnące konary mogą spaść i uszkodzić nagrobki. Ten więc zwrócił się do nas z wnioskiem o zgodę na wycinkę. Po obejrzeniu drzew rozpatrzyliśmy go pozytywnie. Tym bardziej, że otrzymaliśmy deklarację, iż w miejsce wyciętych drzew parafianie zasadzą trzydzieści innych - znacznie odporniejszych na choroby gatunków. Chciałbym też uspokoić, że nie ma mowy o wycince drzew okalających kościół. Nie ma takiej potrzeby.
**Pokonały owady...
Kasztanowiec padł ofiarą szrotówka kasztanowcowiaczka - owada od kilku lat atakującego drzewa tego gatunku. O konieczności podjęcia wspólnej walki ze szkodnikiem mówi się od dłuższego czasu. W większości przypadków na rozmowach jednak się kończy.
- Główną barierą są pieniądze - dodaje Maciej Sobczak. - Koszt ochrony tylko jednego drzewa to około 100 złotych. Drzew zaś są tysiące... W ramach próby zaszczepiliśmy w tym roku kasztanowce rosnące na boisku janowieckiej szkoły podstawowej. Jeśli przyniesie to pożądany efekt - wówczas w przyszłym roku rozszerzymy akcję szczepień. By jednak była ona skuteczna - nie możemy być osamotnieni. Walkę muszą jednocześnie podjąć wszystkie gminy, inaczej nie będzie ona miała sensu.
_
Znów atakuje szrotówek
Tekst i fot. Michał Woźniak

Mieszkańcy Żernik mogą być spokojni - drzewom okalającym miejscowy kościół nie grozi wycinka.
Przy cmentarzu w Żernikach (gm. Janowiec Wlkp.) padły pod piłami drwali dorodne drzewa. - Kto wydał na to zezwolenie? - pytają Czytelnicy. - Czy wycięte zostaną też kasztanowce przy kościele?