![Znów przeszukują las na Osowej Górze w Bydgoszczy. Szukają niewypałów [zdjęcia]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/d1/b4/55e0f57f663cd_o_large.jpg)

Projekt pod nazwą "Rekultywacja na cele przyrodnicze terenów zdegradowanych, popoligonowych i powojskowych zarządzanych przez Lasy Państwowe” jest dofinansowany z unijnych pieniędzy. Koszt akcji to ok. 340 tysięcy złotych.

Już w 2007 roku na terenie dawnych, wojennych zakładów amunicyjnych "Luftmuna” niedaleko Osowej Góry znów znaleziono niewypały. Sześćdziesiąt sztuk pocisków artyleryjskich, moździerzowych, przeciwlotniczych i ręcznych granatów. Bydgoska "Luftmuna” powstała na terenie zakładów amunicyjnych z I wojny światowej. W czasie II wojny napełniano tu pociski właściwie wszelkich rodzajów, montowano także "cudowną broń” - latające bomby V-1. Produkcja odbywała się pod specjalnymi wiatami. Ile ton niewybuchów po 60 latach jest w ziemi, nikt nie wie.

Podczas ubiegłorocznego przeszukiwania lasu na Osowej Górze znaleziono 34 tysiące różnego rodzaju niewypałów, od niewielkich granatów po ćwiczebne betonowe bomby lotnicze. Specjaliści z Unisapera przyznali, że sami nie spodziewali się takiej ilości. Trzeba było nawet sprowadzić na miejsce koparkę,żeby wydobyć z ziemi masę łusek.