Nie znasz numeru, który do ciebie dzwoni? Nie oddzwaniaj! Prosta zasada, która może nas uratować od straty pieniędzy.
Co jakiś czas informujemy o tajemniczych numerach. Niestety problem pojawia się znowu. Głuche telefony powróciły. O ostrożność apeluje rzecznik prasowy firmy Orange.
Działanie oszustów jak zawsze podobne. Puszczają sygnał i liczą, że oddzwonimy. Na niektórych smartfonach pojawia się informacja skąd do nas dzwonią. Niestety, nie na wszystkich. Niech nie zmylą was nawet numery podobne do kierunkowych z Polski. Ten, co atakuje ostatnio przypomina kierunkowy z Wielkopolski. Pamiętajcie, że koszty połączenia zaczynamy ponosić dopiero, gdy oddzwonimy. Jak tłumaczy rzecznik Orange, nasz rachunek obciąża wtedy połączenie międzynarodowe.
- Większość prób oszustwa tego rodzaju wykonywanych jest z bardzo egzotycznych numerów. Pech chce, że ich prefiksy wyglądają podobnie do naszych swojskich, krajowych. Akurat w przypadku wspomnianego +53 żaden z polskich regionów nie posiada takiego „kierunkowego”- zarezerwowano dla numerów komórkowych. Mamy jednak 54 (Włocławek i okolice) oraz 52 (Bydgoszcz i okolice). W przypadku Tonga, z którego numerów także widzimy wiele podobnych ataków jest jeszcze trudniej. Tamtejsze numery zaczynają się od +67, dokładnie tak samo jak numery z… Piły. Z drugiej strony numery międzynarodowe są dłuższe, niż numery polskie. Krajowe to zawsze dziewięć cyfr (z prefixem +48 – jedenaśnie). Dlatego pierwszym zabezpieczeniem przed oszustwem jest odpowiedź na jedno… proste pytanie:Jakiej długości jest numer, na który chcę oddzwonić. Jeżeli widzicie tam więcej cyfr lub z przodu nie ma polskiego kierunkowego (+48) to zastanówcie się cztery razy zanim oddzwonicie. Nawet jeżeli numer wygląda swojsko. Pamiętajcie, że nawet +22 może oznaczać, że to telefon z… Beninu, Burkina Faso lub Gambii – podkreśla rzecznik Orange.
Międzynarodowe numery kierunkowe. Sprawdź, czy nie dzwonią d...