Zobacz, jak zmieniła się pediatria w żnińskim szpitalu!

To wspólne przedsięwzięcie PCZ oraz firmy "Śnieżka ".
- Przed malowaniem nasza ekipa wykonała szereg prac - mówi Roman Pawłowski, dyrektor lecznicy. - Wymieniliśmy na odporniejsze i bezpieczniejsze ścianki ze szkła między niektórymi salami, jest 16 nowych drzwi, nowa łazienka dla matek naszych małych pacjentów, nowe parapety wewnętrzne, izolatka z łazienką spełniająca najwyższe standardy. Dokonaliśmy też modernizacji części instalacji wodno - kanalizacyjnej i elektrycznej, wymieniliśmy szafy na bieliznę, jest ponadto nowy, z nowym wyposażeniem, punkt pielęgniarski. Z naszej strony zadanie pochłonęło około 85 tysięcy złotych. Byłoby pewnie więcej, gdyby nie wsparcie sponsorów - usłyszeliśmy.
Artystycznie odmalowany oddział to z kolei efekt starań ordynatora pediatrii doktora Tomasza Zwolenkiewicza. To on zabiegał, jak podkreślono, by żniński szpital znalazł się na liście szczęśliwców, którym "Śnieżka "odnawia pomieszczenia. Udało się to w ramach programu społecznego realizowanego przez tę fabrykę pn. "Dziecięcy świat w kolorach ".
- Przeznaczyliśmy na to zadanie kilkaset litrów farb, całość kosztowała, w przybliżeniu, kilkaset tysięcy złotych - mówi Aleksandra Małozięć, specjalista ds. komunikacji korporacyjnej FFiL Śnieżka.
Nowe ściany są we wszystkich salach chorych, gabinetach lekarskich, zabiegowym, gabinecie pielęgniarek czy w świetlicy. Oryginalności dodają malowidła wykonane przez Joannę Jeleniewską - artystkę ze Śląska. Możemy tu podziwiać postaci dzieci z różnych stron świata. Całość prezentuje się oryginalnie.
- Zależy nam, by pacjenci i ich opiekunowie docenili obecny wygląd oddziału, by ściany możliwie jak najdłużej pięknie się prezentowały - podkreślają panie pielęgniarki.
- Realizujemy ten projekt od 2005 roku. Od tego czasu udało nam się odnowić 24 placówki medyczne w różnych miejscach Polski. Jeśli chodzi o Kujawsko - Pomorskie, podobne prace wykonaliśmy w szpitalu w Golubiu - Dobrzyniu - dodaje Małozięć.
- Barwne, czyste i przytulne sale, też mają znaczenie w procesie leczenia. Dziecku łatwiej jest przejść okres choroby i oderwania od domu. Cieszymy się, że tak sprawnie, przez miejscową firmę, udało się to przedsięwzięcie zrealizować, mimo że w tym czasie mieliśmy tu sporo małych pacjentów - dodał doktor Zwolenkiewicz.