Żołnierze w tucholskim domu dziecka? Jest na to szansa

W Tucholi krążą pogłoski, że w mieście ma stacjonować i to niedługo Wojsko Obrony Terytorialnej. Mieszkańcy mówią o różnych lokalizacjach, ale najbardziej prawdopodobna wersja to obecny dom dziecka przy ul. Kościuszki.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Oficjalnego spotkania nie było, ale na piśmie wskazaliśmy, że dysponujemy, według nas, odpowiednim miejscem - mówi wicestarosta Michał Mróz. - Ponieważ w ministerstwie zbierają oferty z całej Polski, więc nie mogę zapewnić, że właśnie wybiorą Tucholę, jednak ze wstępnego rozeznania mogę powiedzieć, że nasza lokalizacja - Bory - jest atrakcyjna. Ze względu na nasze położenie.

Wojska Obrony Terytorialnej zaczną być tworzone od tego roku. Mają być w różnych regionach kraju. Organizacja zajmie kilka lat, mówi się, że do 2020 r.

Jak wyjaśniają w urzędzie, obecny dom dziecka zgodnie z przepisami ma być zlikwidowany i powstaną dwa mniejsze domy dziecka w Gostycynie i Żalnie. Ogłoszono jest przetarg na budowę. Na inwestycję są środki pomocowe z zewnątrz. Nowe domy dziecka muszą powstać do 2020 r. Projekt przewiduje, że początek budowy to maj tego roku, zakończenie - czerwiec 2019 r.

- Mamy plany z rozbudową budynku przy ul. Kościuszki - mówi starosta. - Jest projekt. Tam jest do dyspozycji półtorahektarowa działka, która pozwala na dowolne jej zagospodarowanie - w górę, wszerz czy wzdłuż. W budynku planujemy umieszczenie Powiatowego Centrum Wsparcia, gdzie w jednym miejscu będą wszystkie placówki pomocowe, ale także na pewno znajdzie się miejsce dla żołnierzy.

W starostwie zapewniają, że będą trzymać rękę na pulsie i co jakiś czas się przypominać w odpowiednich instytucjach, bo warto zabiegać o to, aby właśnie w mieście była jednostka WOT.

- To byłyby także nowe miejsca pracy dla ludzi. Są przewidywania, że w jednym miejscu będzie przebywać batalion, czyli sto lub więcej żołnierzy. Ci ludzie muszą zjeść, mieć szkolenia, wyjeżdżać na poligon, a co za tym idzie, to jest szansa na rozwój - wylicza starosta. - Mamy dobrą lokalizację. W pobliżu buduje się supernowoczesna strzelnica, w Białej harcerze mają bazę odpowiednią dla wojska. Dołożymy wszelkich starań, aby plany się ziściły.