Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze wyklęci trafią na al. Solidarności? Zobacz kontrowersyjną tablicę

(WG)
W marcu, gdy zrobiło się głośno wokół tej inicjatywy, poparcie dla niej deklarowali niektórzy radni PO. - Osobiście jednak podoba mi się taki pomysł upamiętnienia żołnierzy podziemia - mówi Paweł Gulewski z PO. Jak się dowiedzieliśmy, podpis pod projektem złożył m.in. radny PO Bartłomiej Jóźwiak. Innego zdania są działacze SLD. - To będzie kolejna polityczna awantura - mówił "Pomorskiej" w marcu Marek Jopp, sekretarz rady powiatowej SLD. Zapowiadał wówczas, że radni tego ugrupowania będą głosować przeciw tej inicjatywie. Jopp: - Można spodziewać się, że PiS i PO znów się dogadają, jak w przypadku usunięcia tablicy Nowickiego i przeniesienia jej na cmentarz przy ul. Grudziądzkiej. Tymczasem historia żołnierzy wyklętych jest też pełna zbrodni i kontrowersji. Niektórzy badacze wskazywali bowiem, że podziemie antykomunistyczne związane m.in. z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, było antysemickie oraz odpowiedzialne za mordy na Żydach. Prof. Polak chciałby, aby projekt był rozpatrywany na najbliższej sesji rady miasta - już w przyszły czwartek. Zdecyduje o tym konwent seniorów, który zbierze się w czwartek (11.04) o godz. 13.30.
W marcu, gdy zrobiło się głośno wokół tej inicjatywy, poparcie dla niej deklarowali niektórzy radni PO. - Osobiście jednak podoba mi się taki pomysł upamiętnienia żołnierzy podziemia - mówi Paweł Gulewski z PO. Jak się dowiedzieliśmy, podpis pod projektem złożył m.in. radny PO Bartłomiej Jóźwiak. Innego zdania są działacze SLD. - To będzie kolejna polityczna awantura - mówił "Pomorskiej" w marcu Marek Jopp, sekretarz rady powiatowej SLD. Zapowiadał wówczas, że radni tego ugrupowania będą głosować przeciw tej inicjatywie. Jopp: - Można spodziewać się, że PiS i PO znów się dogadają, jak w przypadku usunięcia tablicy Nowickiego i przeniesienia jej na cmentarz przy ul. Grudziądzkiej. Tymczasem historia żołnierzy wyklętych jest też pełna zbrodni i kontrowersji. Niektórzy badacze wskazywali bowiem, że podziemie antykomunistyczne związane m.in. z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, było antysemickie oraz odpowiedzialne za mordy na Żydach. Prof. Polak chciałby, aby projekt był rozpatrywany na najbliższej sesji rady miasta - już w przyszły czwartek. Zdecyduje o tym konwent seniorów, który zbierze się w czwartek (11.04) o godz. 13.30. Tadeusz Wojtasik
Prof. Wojciech Polak złożył dziś rano projekt uchwały dotyczący umieszczenia na al. Solidarności tablicy upamiętniającej żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Popiera go 1,5 tys. torunian.

Upamiętnienie żołnierzy wyklętych to inicjatywa prof. Wojciecha Polaka, historyka UMK, który jest związany z PiS. Dziś rano profesor złożył do biura toruńskiej rady miasta projekt uchwały dotyczący umieszczenia tablicy pamięci osób, które w latach 40. działały w niepodległościowym i antykomunistycznym podziemiu. Podpisało się pod nim 1,5 tys. osób.

- Są to przedstawiciele różnych środowisk - podkreśla profesor. - O żołnierzach wyklętych w ogóle się nie mówiło w czasach komunistycznych. To był temat tabu. W latach 90. XX w. zapomnieliśmy o nich. A przecież oni walczyli o naszą niepodległość tak samo jak żołnierze kampanii wrześniowej czy też Armii Krajowej.

Kto zapłaci za tablicę?

Prof. Polak zapowiada, że sfinansuje tablicę z własnych pieniędzy. Szacuje ją na kilka tysięcy zł. Zaprojektował ją toruński artysta rzeźbiarz Tadeusz Antoni Wojtasik, autor m.in. odsłoniętego w niedzielę na murze przy kościele św. Faustyny epitafium poświęconego ofiarom katastrofy smoleńskiej. Za liternictwo i pozostałe elementy metalowe odpowiada zaś Jeremi Kozłowski. Nad aranżacją znajdzie sę metalowe popiersie orła. Na granitowej tablicy za kratą odlaną z mosiądzu krzemowego znajdzie się ramka w kształcie Polski w obecnych granicach wraz z wyraźnie zaznaczonymi kresami wschodnimi, a także napis: "Żołnierzom wyklętym, niezłomnym bohaterom walczącym za Polskę wolną i niepodległą w latach 1944-1964. Cześć i chwała. Torunianie".

Tablica budzi kontrowersje. Ma bowiem zawisnąć na obelisku, na którym jeszcze w ub.r. widniała płyta pamięci Juliana Nowickiego, działacza Komunistycznej Partii Polski. Jej zdjęcie poparli wówczas radni PiS i PO. - Od prawie roku miejsce na al. Solidarności stoi puste - podkreśla Michał Jakubaszek, szef klubu PiS, który poprze projektu uchwały. - To dobra lokalizacja. Widoczna. Znajdująca się przy ruchliwej arterii. Żołnierze wyklęci zasługują na upamiętnienie w tym miejscu.

Czeka nas polityczna awantura

W marcu, gdy zrobiło się głośno wokół tej inicjatywy, poparcie dla niej deklarowali niektórzy radni PO. - Osobiście jednak podoba mi się taki pomysł upamiętnienia żołnierzy podziemia - mówi Paweł Gulewski z PO.

Jak się dowiedzieliśmy, podpis pod projektem złożył m.in. radny PO Bartłomiej Jóźwiak. Innego zdania są działacze SLD.

- To będzie kolejna polityczna awantura - mówił "Pomorskiej" w marcu Marek Jopp, sekretarz rady powiatowej SLD. Zapowiadał wówczas, że radni tego ugrupowania będą głosować przeciw tej inicjatywie. Jopp: - Można spodziewać się, że PiS i PO znów się dogadają, jak w przypadku usunięcia tablicy Nowickiego i przeniesienia jej na cmentarz przy ul. Grudziądzkiej. Tymczasem historia żołnierzy wyklętych jest też pełna zbrodni i kontrowersji. Niektórzy badacze wskazywali bowiem, że podziemie antykomunistyczne związane m.in. z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, było antysemickie oraz odpowiedzialne za mordy na Żydach.

Prof. Polak chciałby, aby projekt był rozpatrywany na najbliższej sesji rady miasta - już w przyszły czwartek. Zdecyduje o tym konwent seniorów, który zbierze się dziś o godz. 13.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska