Zorganizowali manifestację przeciw ACTA. Teraz oskarżają media

Odbyła się debata z premierem i figurantami w sprawie Acta. Nic konkretnego tam nie dowiedziałem się po za tym ,że to kradzież i Acta są dla dobra ludzi .Najlepszą mowę miał przedstawiciel ZAiKS kończąc wykład stwierdzeniem siódmego przykazania -nie kradnij. .Świetny i sugestywny był pan Zbyszek . Pranie mózgów było na wysokim poziomie patrząc na osoby zaproszone przez premiera w celu przekonania o słuszności Acta i odstąpienia od protestów . Głosy dziennikarzy i internautów były ale na zasadzie mam wątpliwości ,obawy ,za dużo tajemnicy , Acta wprowadzane po cichu a ostatnio szybko w kuluarach rządowych ,grupa decydentów światowych chce dyktować warunki i kontrolować miliardy ludzi itd.Odnoszę wrażenie ,że proces globalizacji interesów ,wpływów ,nacisków , restrykcji już się zaczął i przybiera na sile . Pewne lobby światowe chce mieć wpływ i kontrolę na zasadzie zakazów i nakazów np.co się je ,co się łyka ,co może być a co nie , co się ogląda ,co się robi ,co się czyta ,co się pisze , co się mówi ,co się bierze .Pewne naciski czy układy podają różne rewelacje , tendencyjne ,stronnicze sytuacje , fakty i mity . Wykorzystując media piorą mózgi w celu uzasadnienia wprowadzenia ograniczeń i restrykcji .w Europie i na świecie oraz wolności wyboru od wielu lat a nawet z tradycji .

Panów N.i Sz. łączy to że obaj usługiwali panu ŁOlszewskiemu.

Z tym ,że jeden zrozumiał ,ze popełnił błąd a drugi czyli SRYbel nadal błądzi?

Panów N.i Sz. łączy to że obaj usługiwali panu ŁOlszewskiemu.

Niejaki p.Mateusz N. do niedawna był czołowym bulterierkiem lokalnej PO. nagle się "nawrócił" na Palikota i teraz jest największym wrogiem Platformy. Widać nie ważne gdzie byle być tym "bulterierkiem" albo raczej "pikusiem".

To chyba dobrze ,że przejrzał na oczy w przeciwieństwie do takiego SRYbla ,króry mając 26 lat obleciał już trzy ugrupowania w radzie miasta i zatrzymał się w PełO.

Ciekawe ,kiedy nazwie swoich PełOwców "pożytecznymi idiotami" tak jak to już raz zrobił ze swoimi dawnymi kolegami?

Niejaki p.Mateusz N. do niedawna był czołowym bulterierkiem lokalnej PO. nagle się "nawrócił" na Palikota i teraz jest największym wrogiem Platformy. Widać nie ważne gdzie byle być tym "bulterierkiem" albo raczej "pikusiem".

Co wy wypisujecie . W toruniu ledwo co 15 osob bylo i co to niby za manifestacja jezeli nie potrafia sie zmobilizowac.