pomorska.pl/ciechocinek
Więcej informacji z Ciechocinka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/ciechocinek
Zabytkowa - obecnie w stanie daleko posuniętej ruiny - odkryta pływalnia przy Alei Pojednania została sprzedana ponad półtora tygodnia temu za 5 milionów 380 tysięcy złotych. Za tę cenę w prywatne ręce trafiła nieruchomość o łącznej powierzchni blisko ośmiu hektarów, położona między tężniami solankowymi, w bardzo atrakcyjnym miejscu uzdrowiska.
Jakie będą dalsze losy słynnej niegdyś w regionie odkrytej pływalni? - Z tego co wiem, nowy właściciel nie chce, żeby nieruchomość leżała odłogiem - mówi Edward Gaitkowski, wiceprezes zarządu PUC S.A. - Być może będzie chciał wybudować przy basenie obiekt o charakterze hotelowo-rekreacyjnym i urządzić w tym miejscu coś w rodzaju SPA. Konserwator zabytków dopuszcza taką możliwość. Natomiast sam basen musi zostać zrekonstruowany według między innymi pierwotnego projektu z lat trzydziestych ubiegłego wieku i to pod nadzorem konserwatorskim.
Ciechocińska pływalnia została sprzedana w grudniu ubiegłego roku w trzecim przetargu. Dwa poprzednie nie wypaliły. Pierwszy został unieważniony, do drugiego nikt się nie zgłosił. W ostatnim wziął udział tylko jeden oferent, który basen kupił. Kim jest nowy właściciel? W PUC-u nie chcą ujawnić nazwiska nowego właściciela, powołując się na brak upoważnienia z jego strony. Nam udało się ustalić, że zabytkowa nieruchomość trafiła do Krzysztofa Babińskigo, przedsiębiorcy z Czerska w powiecie chojnickim, trudniącego się świadczeniem usług transportowych.
