pomorska.pl/lipno
Więcej informacji z Lipna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, kilka minut po 18.00 na dworcu PKS w Lipnie. Tam oczekująca na autobus mieszkanka powiatu rypińskiego została zaatakowana przez dwie młode kobiety i mężczyznę. Napastniczki, obrzucając poszkodowaną wulgarnymi wyzwiskami, usiłowały wyrwać jej z ręki telefon komórkowy, z którego prowadziła rozmowę. Gdy ta nie chciała oddać swojej własności, rzuciły się na nią z rękami, a mężczyzna brutalnie ją kopnął. Jedna z nich ugryzła broniącą się kobietę w rękę, aby wypuściła z niej telefon.
Po zdobyciu upatrzonego łupu cała trójka uciekła. Nie na długo, ponieważ szybkie zawiadomienie pokrzywdzonej, opis wyglądu sprawców i skuteczne działanie policjantów zaowocowały ujęciem napastników. Krótko po zdarzeniu zuchwałe "trio" z kajdankami na rękach zajmowało już miejsca w policyjnym radiowozie. Sprawczyniami okazały się dwie znane funkcjonariuszom siostry w wieku 18 i 20 lat. Towarzyszący im wspólnik to 20-latek z Włocławka.
Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Dziś stanęli przed prokuratorem i usłyszeli zarzuty rozboju. Siostry decyzją sądu 3 najbliższe miesiąc spędzą za kratami aresztu. Ich pomagier został objęty policyjnym dozorem. Za rozboj grozi kara do 12 lat więzienia.