- Odwołany został mój lot. Ruch samolotów ma być wznowiony wieczorem. Zdecydowałem, że zostanę w Anglii i polecę do Polski w piątek - mówił dziś "Pomorskiej" Artur Mroczka, który w środę wieczorem startował w ligowym meczu Poole Pirates. Udanie - zdobył 10+3 pkt.
Pył unoszący się z wulkanu w Islandii przemieścił się w kierunku państw Europy północnej. Wiele portów lotniczych wstrzymało ruch samolotów.
Więcej o Arturze Mroczce - w piątkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej"