Zwłoki mężczyzny znaleziono w stawie w Kolnie
Ciało mężczyzny leżało w akwenie twarzą do lustra wody. To 64-letni mieszkaniec okolicy, bez oznak życia.
Strażacy, ze względu na ewidentne znamiona śmierci, odstąpili od kwalifikowanej pierwszej pomocy. Zwłoki wydobyto z wody. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon.
Denata przejął zakład pogrzebowy.
- Z wyników sekcji zwłok wynika, że zgon mężczyzny był spowodowany utonięciem, ale prowadzący postępowanie w tej sprawie policjant poinformował, że dalej prowadzone są czynności, w celu ustalenia dokładnych okoliczności śmierci tego człowieka - informuje podkom. Tomasz Zieliński, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Sprawa nie jest więc jeszcze zamknięta.
Działały dwa zastępy JRG Chełmno i OSP Podwiesk.
Dwie nieprzytomne osoby w altanie w Napolu
Dwaj mężczyźni leżeli na podłodze w altanie, co zaniepokoiło ich kolegę. Wezwał pogotowie. Ratownicy w aparatach OUO ewakuowali poszkodowanych mężczyzn na zewnątrz budynku. Jeden z nich odzyskał przytomność.
Poszkodowanym strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy, następnie przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Ratownik medyczny podjął decyzję o przetransportowaniu do szpitala poszkodowanego mężczyzny, który nie odzyskał przytomności. Strażacy dokonali pomiaru detektorem wielogazowym wewnątrz altanki, nie stwierdzili obecności substancji niebezpiecznych. Jak mówią policjanci, mężczyźni nie zatruli się tlenkiem węgla, ale nadużyli alkoholu.
Działały dwa zastępy JRG Chełmno i OSP Kijewo Królewskie.
