www.pomorska.pl/grudziadz
www.pomorska.pl/grudziadz
Więcej informacji z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz
Mirosław Stochaj, kierownik Urzędu Marszałkowskiego w Grudziądzu, który pijany potrącił pieszego, nie usłyszał do tej pory żadnych zarzutów. Trwają badania, które mają stwierdzić ile alkoholu w organizmie miał w chwili wypadku.
- Marszałek Piotr Całbecki poprosił grudziądzką policję o informacje na temat dochodzenia - mówi Beata Krzemińska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego. - Jak tylko kierownik usłyszy zarzuty, zostanie dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Wypowiedzenie umowy w takim przypadku to tylko formalność.
Mirosław Stochaj potrącił pieszego 4 września, w sobotę na ul. Południowej. Uciekł z miejsca wypadku. Godzinę później został zatrzymany przez policję. Miał dwa promile alkoholu w organizmie.
"Pomorska" poinformowała pierwsza o tej bulwersującej sprawie.
W rozmowie z naszym reporterem Mirosław Stochaj przyznał się do prowadzenia auta pod wpływem alkoholu.
Udostępnij