https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwolniony z pracy za wpisy na Facebooku

Jakub Roszkowski
arch
Jeszcze dobrze nie zdążył wrócić po wygranym procesie, a już dostał wypowiedzenie Związkowiec ze szpitala w Białogardzie teraz został zwolniony za wpisy na Facebooku

Pismo, jakie dotarło do Andrzeja Lewandowskiego, związkowca z białogardzkiego szpitala, jest w zasadzie krótkie: spółka Centrum Dializa, zarządzająca lecznicą, „rozwiązuje z Panem umowę na czas nieokreślony bez wypowiedzenia z dniem otrzymania niniejszego pisma z winy pracownika, z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, polegających na stałym i regularnym publikowaniu (w szczególności w okresie ostatnich trzech tygodni) na portalu Facebook informacji przedstawiających w negatywnym świetle Spółkę”.

A przypomnijmy, że kilkanaście dni temu Lewandowski wygrał proces w Sądzie Pracy o przywrócenie do pracy. Według sądu Lewandowski został wtedy zwolniony nieprawidłowo. Na prawomocny wyrok czekał ponad 1,5 roku. Spółka, wprawdzie z lekkim opóźnieniem, ale ostatecznie wykonała wyrok i - jak mówi związkowiec - nakazała Lewandowskiemu zrobić dodatkowe badania lekarskie.

- A dzień później dostał to pismo - pokazuje Wiesław Haik, przewodniczący NSZZ Solidarność w białogardzkim szpitalu. - Oczywiście po raz kolejny pójdziemy do sądu. Ale muszę powiedzieć, że to, co się tu dzieje, to już jest kpina - komentuje.

Rzecznik Centrum Dializa Witold Jajszczok już wcześniej powiedział nam, że sprawy Lewandowskiego, ze względu m.in. na ochronę danych osobowych, komentować nie będzie.

Dodajmy jednak, że to już kolejna osoba, która otrzymała zwolnienie z pracy za niepochlebne komentarze na portalach internetowych. Wysłano też do kilku osób wezwania do przeprosin i zapłaty zadośćuczynienia.

W piątek szefostwo szpitala miało się spotkań z władzami powiatu białogardzkiego. Mieli m.in. wyjaśnić sprawę zamkniętego oddziału dziecięcego. Bo ten wciąż nie działa.

Zobacz także: Protest w Koszalinie

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gangrena

wysyła zastraszające pisma wszystkim ta sama kancelaria Grabiec Legal

z Katowic, która rzekomo broni praw pacjenta... W rzeczywistości Nowakowski próbuje zamknąć usta personelowi, żeby się nie wydało do jakich podłych praktyk dochodzi w tej Dializie przy poparciu samorządowców z PSL

g
gość

Pan Jajszczok niech nie mówi, że ich ktoś obraża. Ta cała dzierżawa szpitala w Białogardzie to jest jedno ogromne oszustwo...!!! Dziwię się, że pan minister Ziobro jeszcze się tym nie zainteresował...? Ktoś musi mieć plecy u obecnej władzy, że zostawiają ich w spokoju....? Ale wszystko do czasu. Pół szpitala nie funkcjonuje a pan Jajszczok mówi , że wszystko jest CACY. Dziwne...!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska