Pogoń Mogilno - Wda Świecie 1:4 (0:3)
Bramki dla Wdy: Arkadiusz Woźniak 3 (7., 12.-karny, 86.-karny), Leszek Szczygielski (40.)
WDA: Banaszkiewicz - Łożyński, Sulowski, Jaskulski, Graczyk - Barlik (87. Grzywaczewski), Jasik (69. Majka), Szczygielski, Olszewski (62. Kierski) - Ernest, Woźniak (88. Kiełpiński)
Pewne zwycięstwo w Mogilnie odniosła świecka Wda. Kolejny hat-trick w tym sezonie zaliczył Arkadiusz Woźniak, który najpierw w 7. min wykorzystał błąd bramkarza Pogoni przy dośrodkowaniu Mariusza Barlika, a potem pewnie wyegzekwował dwa rzuty karne. Przy obu faulowany był Wojciech Ernest. Czwarty gol dla Wdy był dziełem Leszka Szczygielskiego.
- W 1. połowie chłopacy znakomicie zrealizowali założenia taktyczne - uważa trener Dariusz Durda. - Nastawiliśmy się na grę z kontry i to przyniosło efekt. Przy wyniku 3:0 zaczęliśmy oszczędzać siły, bo w perspektywie mamy ciężkie mecze z liderem i wiceliderem. Gospodarze po przerwie wypracowali sobie dwie znakomite okazje, ale ich nie wykorzystali. Gola zdobyli z rzutu karnego, którego moim zdaniem nie było. W końcówce "Woźny" przypieczętował naszą wygraną. Pojechaliśmy do Mogilna po trzy punkty i cel zrealizowaliśmy.
Czarni Nakło - Grom Osie 1:4 (0:3)
Bramki: Igor Kucenko 2 (7.,37.), Krzysztof Krawczyk (17.), Adam Kolmajer (50.)
GROM: Zieliński - Wiśniewski, Binerowski, Łytkowski, Frelichowski - Wenerski (80. Dmuchowski), Grudziński, Krawczyk (65. Nieściur), Kolmajer (65. Szamocki) - Pokora, Kucenko
Osianie w Nakle od pierwszych minut dominowali.
- Przez 70 min graliśmy dobrze - relacjonuje trener Gromu Mirosław Kopka. - Szczególnie w defensywie. Szybko zdobyte dwie bramki ustawiły mecz. Bramek mogliśmy strzelić jeszcze raz tyle, ale brakowało precyzji. W 31. min Michał Pokora przestrzelił karnego. W ostatnich 20 min, po dokonanych zmianach, oddaliśmy pole rywalom. Czarni zdobyli gola w zamieszaniu pod naszą bramką. Na więcej im nie pozwoliliśmy. Dobrze bronił Krzysztof Zieliński. Były to pozytywne zawody w naszym wykonaniu.
Było ciężko
LTP Lubanie - Unia/Reflex Wąbrzeźno 2:3 (1:2)
Bramki dla Unii: Bartosz Krysztofiak (2.), Rafał Wąsk (40.), Jarosław Rybszleger (46.)
UNIA: Zubrzycki - Krysztofiak, Rzepiński, Markiewicz, Kalinowski - Wąs (90. Taczyński), Nowicki, Klarkowski (65. Stempski), Rybszleger, Gołąb - Lewandowski (70. Grzemski)
Ważne zwycięstwo w meczu "o 6 pkt" odnieśli piłkarze z Wąbrzeźna. Pojedynek dla nich zaczął się idealnie, bo już w 2. min po strzale z rzutu wolnego Bartosza Krysztofiaka objęli prowadzenie.
- W 1. połowie mieliśmy jeszcze dwie bramkowe okazje - mówi trener Unii/Reflex Sebastian Isbrandt. - Najlepszej nie wykorzystał jeszcze przy naszym prowadzeniu 1:0 Rafał Wąs. Gospodarze wyrównali po problematycznym rzucie karnym w 30. min. Jednak jeszcze przed przerwą Rafał Wąs zdobył drugiego gola. Druga część zaczęła się dla nas super, bowiem Jarosław Rybszleger uderzeniem z rzutu wolnego z 30 metrów podwyższył prowadzenie. W 65. min straciliśmy Krysz-tofiaka, któremu sędzia za opóźnianie gry dał drugą żółtą kartkę. Musieliśmy cofnąć się do defensywy. LTP zdobył w 70. min kontaktowego gola, ale udało nam się utrzymać korzystny wynik do końca. Gospodarze nie wykorzystali jeszcze przy 3:1 rzutu karnego.
