MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa Toruń - inny portret miasta

Informacja nadesłana
fot. muzeum
Wystawa Toruń - inny portret miasta o sentymentalny spacer po ostatnich dziesięcioleciach jednego z piękniejszych miast w Polsce.

Warto zapamiętać

Warto zapamiętać

Toruń - inny portret miasta. Ostatnie stulecie

Dom Eskenów, ul. Łazienna 16.
Od wtorku do niedzieli, w godzinach: 10.00 - 16.00.

Ekspozycja pozostanie otwarta do 30 marca 2008 r.

Historia Torunia to nie tylko średniowiecze, gotyk, Kopernik i pierniki, ale także współczesność, często zaskakująca, czasem tragiczna, niekiedy śmieszna, tak więc i wystawa nie może być standardowa. Jej celem jest przede wszystkim przybliżenie mało znanych lub zapomnianych faktów z najnowszych dziejów Torunia w oparciu o materiały dotąd nie prezentowane lub pokazywane bardzo rzadko. Dzięki prezentacji fotografii, pocztówek, dokumentów, pamiątek oraz przedmiotów codziennego użytku ukazano Toruń od tej trochę już zapomnianej strony, a wszystkie zebrane obiekty zostały pokazane w prawdziwie teatralnej scenerii. Zaprezentowano zmiany, jakie zachodziły w obrazie miasta: urbanistyczne, gospodarcze, społeczne - codzienne życie mieszkańców Torunia.

Wystawa ma podział chronologiczny, obejmujący: okres zaborów (od pocz. XX w. do 1920 r.), Toruń w II RP, II wojnę światową, okres powojenny, podzielony na lata 40. i 50. oraz pozostałe dziesięciolecia aż do początków lat 90.

Scenografia zaaranżowana w Wielkiej Sieni Domu Eskenów przenosi nas do Torunia międzywojennego. W okresie II Rzeczypospolitej zlikwidowano w mieście część zabudowań twierdzy toruńskiej, zniknęły m. in. tzw. nowe bramy wokół Starego Miasta: Brama Bydgoska (dzisiejszy Plac Rapackiego), Brama Chełmińska (skrzyżowanie Wałów gen. Sikorskiego i ul. Uniwersyteckiej), Brama Jakubska (Plac św. Katarzyny) i Brama Lubicka (Rondo na Placu II Pokoju Toruńskiego). Miasto zaczęło się rozrastać, szczególnie w kierunkach zachodnim i wschodnim, a to niosło za sobą konieczność rozbudowy komunikacji miejskiej. W latach 30-tych przygotowano kilka projektów połączenia Bydgoskiego Przedmieścia ze śródmieściem, poprzez przebicie się przez kamienice między ówczesnym Placem Bankowym (obecnie Placem Rapackiego) a ul. Piekary i poprowadzenia tamtędy torów tramwajowych. Niektóre plany były dość zaskakujące, ostatecznie jednak przyjęto projekt architekta Ignacego Tłoczka. Na wystawie przypominamy kolejne etapy zmian zachodzących w obrębie zachodniej części Starego Miasta aż po efekt końcowy - tzw. Łuk Cezara i wyjeżdżający z niego tramwaj. Po "wycieczce" tramwajem, możemy zajrzeć na moment do sklepu bławatnego, w którym jest wszystko to, co faktycznie w nim było: poszewki, poszeweczki, obrusy, serwetki, guziki, taśmy pasmanteryjne, bielizna, wieszaki, maszyna do szycia itp. Całe wyposażenie, w tym również metki cenowe, pochodzi z oryginalnego sklepu rodziny Hamerskich, który mieścił się w jednej z kamienic po wschodniej stronie Starego Rynku. Spacerując po Toruniu międzywojennym możemy poczytać menu ówczesnych restauracji i kawiarni albo skorzystać z porady sklepu zielarskiego i dowiedzieć się, co robić, gdy jesteśmy zbyt nadpobudliwi lub zbyt otępiali. Kolekcje fotografii, w tym rewelacyjne zdjęcia lotnicze Torunia, pokażą zwiedzającym co działo się w mieście od początku XX w. do 1939 roku i jakie zmiany urbanistyczne w nim zaszły. Na jednej z fotografii widać kamienice przy ul. Sukienniczej i ogromną ilość zawieszek cechowych. Jedna z tych zawieszek, wyjątkowo efektowna, znalazła się na wystawie.

Na antresoli, umieszczonej się nad Wielką Sienią, odtworzony został pokój - gabinet toruńskiego przedsiębiorcy, w którym znalazły się meble charakterystyczne dla 1. połowy XX w. oraz mnóstwo bibelotów i przedmiotów codziennego użytku. Wśród nich m.in.: maszyna do pisania, telefon z ok. 1913 roku, kufer - futerał, porcelana, zegar z pozytywką, kałamarz, popielniczki, opakowanie tytoniu fajkowego z lat 20-tych itp. Na ścianie zawieszono akwarele autorstwa przedwojennych twórców toruńskich: Kazimierza Bierońskiego (Fragment zamku krzyżackiego) i Stanisława Zalewskiego (Łuk Cezara, Ulica Ciasna, Widok Torunia).

Najsmutniejszy okres XX-wiecznych dziejów miasta - II wojnę światową - zaprezentowano w piwnicach Domu Eskenów. Obok "sielankowych" zdjęć, wykonanych przez niemieckiego fotografa Kurta Grimma, pokazana została tragiczna rzeczywistość Torunia okresu okupacji. Pierwsze dni wojny a wraz z nimi obwieszczenia i zarządzenia władz niemieckich dotyczące zachowania się Polaków w miejscach publicznych. "Tygrysy" i armaty przed bramą ratusza. Oddziały Hitlerjugend na ulicy Szerokiej i oddziały wojsk niemieckich na ul. Chełmińskiej, "wyzwalające" Toruń we wrześniu 1939 roku. Wizyty "urzędników" nazistowskich - Josepha Goebbelsa, Hansa Franka, gauleitera Forstera czy gen. Keitla.

Niektóre fakty są zupełnie nieznane mieszkańcom miasta - np. istnienie obozu koncentracyjnego w miejscu … budowanego dzisiaj Centrum Sztuki Współczesnej (między Alejami 700-lecia i Wałami gen. Sikorskiego. Na zachowanych fotografiach widoczne są, na tle dzisiejszego Collegium Maius, baraki i kolczaste druty. Pokazane zostały także plany obozu jenieckiego na Glinkach i na Kluczykach oraz lista jeńców brytyjskich budujących ten obóz.

Obok znalazły się wstrząsające zdjęcia z egzekucji wykonanej w lasach na Barbarce w 1940 roku i fotografie z ekshumacji zwłok osób pomordowanych w tym miejscu. Nie zabrakło też listy osób, pochodzących z Torunia, które zginęły w Powstaniu Warszawskim.

Osobną grupę obiektów stanowią, absurdalne, projekty częściowej rozbiórki kamienic w obrębie Starego Miasta. Według planów przygotowanych przez Niemców na początku lat 40., zamierzali oni wyburzyć zabytkową zabudowę starówki pomiędzy Starym Rynkiem a ul. Piekary, pozostawiając tylko kościół p.w. Ducha Św. W tym miejscu powstać miało centrum kulturalne z salami wystawowymi, konferencyjnymi itd. Drugie centrum rozrywki zaplanowali Niemcy w pobliżu Koszar Racławickich, Krzywej Wieży i Bramy Klasztornej.

W tzw. "sali za kratą" na drugim piętrze Domu Eskenów przenosimy się w czasy powojenne.

Tą część wystawy rozpoczynają fotografie Alojzego Czarneckiego, przedstawiające pierwsze lata Torunia po wyzwoleniu, od wkroczenia Wojska Polskiego i Armii Czerwonej do miasta począwszy. Tu możemy powspominać - jak wyglądał Toruń w latach 50., 60. i później. Możemy popatrzeć na "piachy" Rubinkowa (zanim jeszcze powstało osiedle) i sosnowe lasy Bielan, przypomnieć sobie jak rosły kolejne osiedla mieszkaniowe czy obiekty sportowe - basen i sztuczne lodowisko.

Równie interesujące są zmiany na mapie przemysłowej Torunia - zakłady, którymi miasto chlubiło się w czasach Polski Ludowej, a teraz znikające z tej mapy.

Przykładem są Toruńskie Zakłady Przemysłu Nieorganicznego "Polchem", powstałe w okresie dwudziestolecia międzywojennego w ramach spółki polsko-belgijskiej jako najnowocześniejsze przedsiębiorstwo tego typu w Europie Wschodniej. W pewnym momencie, po kilkudziesięciu latach działalności, "Polchem" stał się synonimem największego truciciela w regionie. Dziś już nie istnieje.

Na wystawie znalazło się też sporo fotografii przypominających początki działalności Uniwersytetu Mikołaja Kopernika - pierwszą inaugurację roku akademickiego, pierwsze juwenalia, budowę miasteczka akademickiego. W tej części ekspozycji przedstawione zostały po raz pierwszy fotografie, dzięki którym wracamy pamięcią do wydarzeń majowych 1982 roku. Kilka zdjęć, wykonanych z ukrycia, pokazuje protest mieszkańców miasta przeciw "władzy ludowej", ostro stłumiony przez oddziały milicji i ZOMO. Widać twarze manifestujących i atakujących ich milicjantów.

Inne fotografie pokazują dwa pochody pierwszomajowe - jeden oficjalny na ulicy Nowickiego i drugi "antypochód" na Bulwarze Filadelfijskim. Przypomniany został również symbol lat 80-tych: kartki na mięso i paliwo. Spora grupa fotografii pokazuje też toruńską codzienność - wnętrza sklepów, kiermasze, pokazy mody, zakłady fryzjerskie, szpitale, urzędy pocztowe oraz różne formy wypoczynku mieszkańców miasta (rewelacyjne zdjęcia torunian kąpiących się w Wiśle, fotografie ze słynnego toruńskiego klubu środowisk twórczych "Azyl"), a także zaskakujące niekiedy hasła reklamowe - Tylko w butach z WPHW uciekniesz przed dyngusem. Ciekawostką są również meble z lat 50., wykonane przez toruńskich stolarzy oraz ceramika i tkaniny będące dziełem spółdzielni "Rzut".

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska