MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odpocznijmy razem na klawiaturze

(ast)
Monika Szpener na jednej ze swoich ławek. Do jej wykonania wykorzystano akurat klawiaturę komputerową.
Monika Szpener na jednej ze swoich ławek. Do jej wykonania wykorzystano akurat klawiaturę komputerową. Tomek Czachorowski
Ławkę można zrobić z tektury, plastikowych butelek, a nawet komputerowej klawiatury. Przez trzy tygodnie mogą się o tym przekonać bydgoszczanie.

Piętnaście ławeczek wykonanych z surowców wtórnych pokazuje w Bydgoszczy szczecińska rzeźbiarka Monika Szpener Przez najbliższe trzy tygodnie oryginalne siedziska można oglądać w hotelu Słoneczny Młyn przy ulicy Jagiellońskiej 96.

Ławki przygotowano z okazji piętnastolecia firmy "Remondis" i stąd liczba ławek. - My dostarczyliśmy materiały, artystka pomysł. W ten sposób daliśmy rzeczom, które ktoś wyrzucił, drugie życie - mówi Monika Krupowicz z "Remondisu". - Po raz pierwszy pokazaliśmy je w Szczecinie. Później między innymi w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, a teraz przyjechaliśmy do Bydgoszczy. W planach mamy zaprezentowanie ławek w Berlinie.

Do zrobienia ławek zużyto z m.in. pół ton tektury, 1,5 tysiąca plastikowych butelek, 100 kilogramów ścinek papierowych i 200 zużytych klawiatur komputerowych. - Ich wykonanie zajęło mi cztery miesiące - mówi Monika Szpener. - Trudno mi wskazać ulubioną. Właściwie do każdej mam sentyment i emocjonalny stosunek.

Artystka zapewnia też, że każdą z ławek testowała osobiście. - Ważne, że można je nie tylko oglądać, ale również na nich usiąść - dodaje Monika Szpener.

Niestety, ławek nie zobaczymy na razie na polskich ulicach. A wszystkiemu winni są chuligani.

- W Szczecinie ustawiliśmy je w miejscach ogólnodostępnych, ale ławki zaczęli niszczyć wandale. Nie chcemy po raz drugi ryzykować - przyznaje Monika Krupowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska