Gigantyczny grzyb miał 42 centymetry wysokości, a średnica kapelusza wynosiła 46 centymetrów.
Ale okaz! Kilogramowy prawdziwek pana Arkadiusza otwiera sezon na grzyby
.- Wracałem z Bydgoszczy i zatrzymałem się w lesie by zobaczyć jak kwitnie wrzos - mówi Grzegorz Kurczewski z Raciążka, który znalazł trzykilogramowego borowika. - Rósł blisko drogi. Na początku myślałem, że to jakiś śmieć.
Grzyb nie trafił na patelnię, został ususzony.