Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

16-latek sprawcą fałszywego alarmu bombowego. Odpowie przed sądem rodzinnym

AM
Fot. Archiwum
16-letni uczeń szkoły poinformował policję, że w jego szkole jest bomba. Alarm był fałszywy. Teraz chłopak odpowie za to przed sądem rodzinnym, a być może również poniesienie koszty przeprowadzonej akcji.

Wiele miesięcy nieprzerwanej pracy doprowadziło włocławskich policjantów do ustalenia sprawcy fałszywej informacji o podłożeniu bomby w jednej ze szkół.

W kwietniu tego roku do placówki oświatowej zadzwoniła nieustalona wówczas osoba informując o podłożonym ładunku wybuchowym. W obawie przed zagrożeniem podjęta została decyzja o ewakuacji uczniów i personelu. Szkołę musiało opuścić około 350 osób. Na miejscu pracowali policjanci i inne służby ratunkowe.

Mundurowi przeszukali teren szkoły, przesłuchali osoby, które mogłyby pomóc w ustaleniu sprawcy tego głupiego żartu. Kilka dni później do tej samej szkoły dotarła taka sama informacja. I tym razem policjanci natychmiast podjęli działania. I tym razem informacja okazała się fałszywa.

Policjanci nie odpuszczali. Wiele miesięcy wykonywali mnóstwo czynności, które miały doprowadzić do ustalenia sprawcy tej informacji. Po wielu przesłuchaniach, zbieraniu dowodów, mundurowi ustalili sprawcę.

Okazał się nim 16-latek, uczeń tej szkoły. Chłopak przyznał, że zrobił to w obawie przed konsekwencjami nieprzygotowania do lekcji.

Teraz za swój czyn odpowie przed sądem rodzinnym. Nie wykluczone, że poniesie również konsekwencje finansowe za przeprowadzoną akcję - informuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska