Uczniowie jednej ze szkół ponadgimnazjalnych zorganizowali sobie w lokalu tzw. "połowinki". W jej trakcie 17-latek, który nocą wyszedł przed lokal został uderzony pięścią w twarz, po czym upadł na ziemię i prawdopodobnie na moment stracił orientację.
Gdy doszedł do siebie, stwierdził, że z kieszeni spodni skradziono mu telefon komórkowy i pieniądze w kwocie 50 zł. Na szczęście pokrzywdzony nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Po powrocie do domu, wraz z matką, zawiadomił o zdarzeniu policjantów. Zajmujący się sprawą kryminalni zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że to sprawka 16-letniego współuczestnika imprezy. Nastoletni napastnik, w obecności swojego ojca, został już przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy rozboju.
Teraz za swoje bezprawne zachowanie odpowie przed sędzią zajmującym się sprawami rodzinnymi i nieletnich. Osobie dorosłej za tego rodzaju poważne przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności.