Festiwal zorganizowało Stowarzyszenie "Duże Różowe Słońce". Do tegorocznej edycji po eliminacjach zakwalifikowało się 12 wspaniałych, którzy od września przygotowywali się do występu pod okiem Sebastiana Czychewicza z Bydgoszczy
Wśród uczestników pojawili się i weterani festiwalowi, i tacy, którzy debiutowali na sępoleńskiej scenie. Najmłodszy uczestnik Brajan Klimek liczył 9 lat. Chociaż marzy o tym, by zostać wojskowym i jeździć czołgiem po Sępólnie, to jednak zaśpiewał piosenkę z repertuaru Zakopower "Boso". Wykonaniem tego utworu podbił serca publiczności, od której otrzymał aż 110 głosów. Doceniło go też jury, przyznając mu II miejsce i rower - zanim wsiądzie do czołgu, nie będzie musiał chodzić boso.
Przeczytaj także: Więcbork. Najpierw karp, potem muzyka
III miejsce przypadło Karolinie Majewskiej, która została obdarowana sprzętem multimedialnym, a od sponsora gitarą, o której marzyła. Aleksandra Łopińska za IV miejsce dostała wieżę. I jej marzenie się spełniło. W ubiegłym roku marzyła o nauce gry na perkusji. Od roku realizuje je, czego dała dowód na scenie. Zagrała na perkusji razem z zespołem. W tym roku marzyła o własnych blachach. Wyczarowała je dla niej posłanka Iwona Kozłowska. Główny zwycięzca wyśpiewał laptopa, którego otrzymał z rąk burmistrza Waldemara Stupałkowskiego. Wszyscy wykonawcy festiwalu zostali obdarowani mnóstwem wspaniałych prezentów.
Czytaj e-wydanie »