- Jak ustalono, 20–letni mężczyzna godzinę wcześniej ukradł swojemu znajomemu kluczyki od dostawczego renault. Wsiadł za kierownice zaparkowanego na posesji auta i pojechał nim do sąsiedniej miejscowości. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie posesji. Wjechał na teren, uderzając w zaparkowane tam trzy pojazdy osobowe. Następnie uszkodził trampolinę, przy której bawiły się dzieci w wieku 2, 3 i 11 lat - komentuje Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej policji.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci z komisariatu w Złoczewie, a także policjanci z sieradzkiej drogówki.
- Wezwana została również karetka pogotowia. Dzieci zostały przewiezione do szpitala na obserwację. Jak ustalono, nie doznały one poważnych obrażeń - zapewnia dalej sieradzka policja.
Od kierowcy renault natomiast policjanci wyraźnie poczuli woń alkoholu. Został on zatrzymany i przewieziony do sieradzkiej komendy. Badanie wykazało, że miał on w organizmie ponad 2,8 promila alkoholu. Jakby tego było mało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
- Mężczyzna umieszczony został w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za spowodowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. 20-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze - potwierdza Agnieszka Kulawiecka.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości do 2 lat więzienia.
