https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

20-latek zmyślił mrożącą krew w żyłach historię, bo bał się reakcji rodziny

(dx)
- Zostałem okradziony - twierdził grudziądzanin. W rzeczywistości sprzedał telefon a pieniądze przegrał na automatach. Bał się przyznać rodzinie. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

- Pobito mnie i skradziono mi telefon warty tysiąc złotych - zeznał 20-latek w Grudziądza.

Do napadu miało dojść 6 lutego rano, niedaleko szpitala. Policjantów zdziwiło, że mężczyzna zgłasza się na komendę tak późno. Kiedy sprawdzili wszystkie okoliczności, okazało się, że mężczyzna napad wymyślił, aby ukryć przed rodziną, że telefon sprzedał za 100 zł a pieniądze przegrał na automatach.

Zobacz także: 17-latek z Wąbrzeźna częstował znajomych marihuaną. Usłyszał zarzuty

Za zgłoszenie napadu, którego nie było 20-latkowi grozi do 3 lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska