Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

21-latek twierdzi, że policjanci go pobili, zapakowali do bagażnika i wywieźli do lasu

Grzegorz Drążek, www.gs24.pl
Sławomir Kalukajtys wciąż jest w szpitalu
Sławomir Kalukajtys wciąż jest w szpitalu Grzegorz Drążek, www.gs24.pl
Trwa prokuratorskie postępowanie w sprawie 21-latka ze Stargardu, który oskarżył policjantów, że ci go pobili, wsadzili do bagażnika, wywieźli do lasu i zostawili bez butów i skarpet w nocy na mrozie.

Stargardzianin Sławomir Kalukajtys mocno odmroził stopy, wciąż przebywa w szpitalu. Komenda Powiatowa Policji w Stargardzie wszczęła wewnętrzne śledztwo w tej sprawie.

Informacji o jego ustaleniach policjanci nie udzielają. My ustaliliśmy, że wersja o której mówi 21-latek cały czas jest brana pod uwagę. Ale pojawił się też inny wątek sprawy.

Chodzi o wydarzenia, które miały rozegrać się nieco wcześniej tej samej nocy, zanim młody stargardzianin odmroził stopy. Pojawiły się informacje, że w jednym z lokali w centrum Stargardu, gdzie przebywał 21-latek, doszło do jakiejś awantury z jego udziałem. Czy rzeczywiście tak było i czy to jego dotyczy mają pomóc wyjaśnić nagrania z monitoringu z lokalu i jego okolicy.

- Nie pamiętam żebym w lokalu rozrabiał i że ktoś mnie bił - mówi 21-latek. - Może coś było w lokalu o czym nie pamiętam przez wypity alkohol. Ale jestem pewny wydarzeń jak opuściłem lokal. Miałem świadomość tego co się później wydarzyło.

Wciąż jednak nie wiadomo co konkretnie się wydarzyło. Stargardzianin przedstawia swoją wersję, ale nikt jej jeszcze ani nie potwierdził, ani ją odrzucił. 21-latek twierdzi, że pod wiaduktem kolejowym doszło do spięcia między nim a policjantami i w efekcie do pobicia go i wywiezienia za miasto. Pytany przez nas 21-latek, czy to na pewno policjanci zrobili czy może ktoś, kto mógł być podobnie ubrany, wczoraj zastanawiał się nad taką ewentualnością, ale dzisiaj ją wyklucza.

- Gdyby to byli pracownicy jakiejś ochrony, to przecież nie legitymowaliby mnie, a oni mnie legitymowali - mówi Sławomir Kalukajtys. - Uważam, że to policjanci tak ze mną postąpili. Policja mnie jeszcze nie przesłuchiwała. Chciałbym żeby śledztwo szybko wszystko wyjaśniło, bo chcę wiedzieć kto mi to zrobił.
Źródło: Stargard: Chce wiedzieć kto go tak urządził

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska