Dlatego warto wiedzieć, że po pieniądze powinni zgłosić się głównie ci, którzy zakończyli lub zawiesili działalność.
Sprawdź, czy po zamkniętej działalności nic nie zostało
Blisko 135 tys. płatników w województwie kujawsko-pomorskim (prowadzą działalność lub już nie) ma nadpłaty na swoich kontach w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych - ich kwota sięga 233 mln zł.
Wśród nich są m.in. przedsiębiorcy, którzy zakończyli działalność. Aktywni (mający biznes) mogą pomniejszyć swoje kolejne płatności, zaś nieaktywni (zamknęli biznes) mają 5 lat na wystąpienie o zwrot nadpłaconych składek.
- Później się przedawnią. Warto skontaktować się więc z ZUS i sprawdzić, czy po zamkniętej działalności nic nie zostało do zwrotu - radzi Krystyna Michałek, rzecznik regionalny ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Według portalu finanse.wp.pl, przedsiębiorcy przelewają do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zbyt dużo. A to złotówka, a to dziesięć, a tododatkowy tysiąc.
W ubiegłym roku firmy w Polsce zasiliły konta ZUS kwotą blisko 2 mld zł ekstra. Taka sytuacja dotknęła ponad miliona przedsiębiorców. Jak to możliwe? Albo prowadzący działalność co miesiąc płacili za dużo, albo zlecili jeden dodatkowy przelew.
Nadpłata najpierw idzie na zaległości
W naszym regionie 63 tys. aktywnych płatników na koniec ubiegłego roku miało nadpłaty na swoich kontach w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Widnieją one również na kontach płatników, którzy zakończyli działalność. Dotyczy to ponad 71,8 tys. z nich.
- Warto podkreślić, że w grudniu zawsze są duże wpływy przez opłacane wcześniej składki. Wielu prowadzących biznes zamyka rok i woli zapłacić składki za grudzień w grudniu (szczególnie budżetówka - red.), stąd na koncie pojawia się nadpłata, która w styczniu znika. Dlatego liczba takich z nadpłatą w styczniu jest zdecydowanie mniejsza niż w grudniu - wyjaśnia Michałek.
Płatnik co miesiąc opłaca składki na ubezpieczenia własne lub za innych ubezpieczonych. Składki, które trzeba opłacić za dany miesiąc, wykazywane są w deklaracji rozliczeniowej.
- Nadpłata może powstać w sytuacji, gdy ktoś nie skoryguje kwoty składek wykazanych w już przekazanej do ZUS deklaracji rozliczeniowej za wcześniejszy okres albo wpłaci kwotę wyższą od należnych składek. Nadpłacone składki ZUS zalicza w pierwszej kolejności na pokrycie zaległości, jeśli takowe istnieją. Jeżeli zaległości nie ma, można otrzymać z ZUS zwrot nadpłaconych pieniędzy lub zdecydować się na zaliczenie ich na poczet bieżących lub przyszłych wpłat - dodaje rzecznik kujawsko-pomorskiego ZUS.
Polecamy także: Paragon ze smartfona? Taki wkrótce dostaniemy od sprzedawcy
Informację o stanie rozliczeń można uzyskać w każdej z placówek ZUS oraz sprawdzić za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych (PUE ZUS).
Wzór wniosku o zwrot nadpłaty znajduje się na stronie www.zus.pl. Można go przekazać osobiście, listownie lub przez PUE ZUS.
We wniosku koniecznie należy zaznaczyć, jak mają być zwrócone pieniądze. Preferowany jest zwrot na rachunki bankowe, przy czym ważne jest, aby wskazany numer rachunku był zapisany na koncie płatnika składek w ZUS. W razie zmiany numeru rachunku bankowego, przed złożeniem wniosku o zwrot nadpłaty płatnik powinien go zaktualizować w ZUS.
Ile czeka się na zwrot pieniędzy?
Nadpłacone składki ZUS zwraca w ciągu 30 dni od dnia wpływu uzasadnionego wniosku.
- Jeżeli nie zwrócimy nadpłaty w tym terminie, wówczas płatnikowi przysługują od nas odsetki za zwłokę. Zawsze jest informowany o s sposobie rozpatrzenia wniosku. Jeśli wniosek o zwrot został rozpatrzony negatywnie i płatnik nie zgadza się z otrzymaną informacją, może wystąpić o wydanie decyzji, od której przysługuje prawo odwołania się do sądu. Z wnioskiem o zwrot nie warto zwlekać, gdyż po 5 latach od dnia wpłaty lub otrzymania zawiadomienia z ZUS nadpłata się przedawnia - podsumowuje Krystyna Michałek.
