Wczoraj przed godz. 20:00 dzielnicowy interweniował w nierzadko spotykanej sytuacji. Przyjechał na skrzyżowanie ul. Rypińskiej z Wojska Polskiego, po tym jak dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał informację od przypadkowego przechodnia. Z relacji mężczyzny wynikało, że zauważył samotnie spacerującego malca w okolicy krajowej "dziesiątki".
Chłopiec znał tylko swoje imię, nie wiedział jak się tu znalazł i gdzie mieszka. Na miejscu do ustalania odpowiedzi na te pytania przystąpił dzielnicowy. Wówczas przybiegła zapłakana kobieta, uradowana znalezieniem jej synka.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letnia kobieta będąc w odwiedzinach u rodziny, zajęła się młodszym płaczącym dzieckiem i straciła z oczu drugie dziecko. Wówczas malec niepostrzeżenie wyszedł poza ogrodzenie domu i zaginął. Kobieta była trzeźwa.
Lipnowscy policjanci będą wyjaśniać, czy matka swoim zachowaniem naraziła swoje dziecko na przebywanie w niebezpiecznych dla niego okolicznościach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć