45-latka podejrzewanego o kradzieże policjanci z Lubicza zatrzymali w piątek (04.09).
Nad sprawą pracowali od końca sierpnia. Wtedy przedsiębiorca z Czernikowa zawiadomił policjantów o tym, że ktoś ukradł z jego firmy metalowe elementy - między innymi silniki od maszyn i siatki. Pokrzywdzony wycenił starty na kilka tysięcy złotych.
Czytaj także: 30-latek okradł kiosk w Radziejowie. Szybko trafił w ręce policjantów. Grozi mu 10 lat
Trop prowadził do 45-latka, który był zatrudniony w tej firmie. Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że okradał swojego pracodawcę od kilku tygodni. - Na początku lipca sforsował drzwi do zamykanego na kłódkę pomieszczenia na terenie firmy - wyjaśnia Wojciech Chrostowaski z toruńskiej policji. - Potem kilkukrotnie wynosił z tego pomieszczenia metalowe elementy i sprzedawał je w punkcie skupu złomu.
45-latek usłyszał w sumie 15 zarzutów. Jeden z nich dotyczył włamania, jeden usiłowania kradzieży, a pozostałe - 13 kradzieży. Może mu grozić do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »