5 lutego 1960 roku spłonęły bydgoskie XVIII-wieczne spichrze [zobacz zdjęcia]
Podaj powód zgłoszenia
Witam,
Ludzie macie jakieś paranoje, chcielibyście aby wszystko było odnawiane, najlepiej "NIE ZA MOJE PIĘNIĄDZE". Ale za co jak nie za nasze podatki jest coś odrestaurowywane, odnawiane itp.
Czy widzieliście logo Bydgoszczy? Sprawdźcie co na nim jest. Odbuduowanie spichrzy mogłaby zabrać ze sobą nasze obecne logo Bydgoszczy co łączy się z dodatkowymi kosztami.
Zwrócicę też uwagę, że są inne ważniejsze projekty w Bydgoszczy. Na przykład?
A na przykład renowację lini kolejowych, a konkretnie budowa nowego dworca, odnawiane będą perony na os. Leśnym, Błoniu oraz Bielawach, do tego mógłbym dodać linię tramwajową do Fordonu oraz przedłużenie mostu Uniwersyteckiego do skrzyżowania ulic Al. Jana Pawła II z Glinki, budowa nowego TorByd-u. Nie wiem co konkretnie zalicza się do prywatnych inwestycji i tych krajowych czy jak kolwiek to się nazywa.
Dajcie sobie czasu i nie patrzcie co było, tylko na to co będzie...
Pozdrawiam
W dniu 05.02.2015 o 12:34, Michał napisał:Tyle si mówi o odbudowie tego i owego ale nie rozumiem dlaczego miasto nie chce odbudować tych dwóch spichlerzy? Już chyba czas najwyższy żeby znów było ich pięć jak kiedyś.
Ale do tego trzeba mieć skutecznych polityków.
Firma mojej Mamy (b. Miejskie Przedsiębiorstwo Budowlano-Remontowe) miała w tych spichrzach magazyny. Było już ciemno - łunę widać było ze Skrzetuska.
Oczywiście za straty nikt nie odpowiadal bo winnych nie wykryto.