57 przestrzelonych rzutów i klęska Energi Toruń we Francji

BASKET BOURGES - ENERGA TORUŃ 72:54 (15:10, 20:15, 19:15, 18:14)
BASKET: Adams 20 (4), Tchatchouang 11, 7 zb., Tolo 7, Dumerc 7 (1), 7 as., Salagnac 3 (1), 6 zb. oraz Leedham 15, 9 zb. Ciak 7, 9 zb., Bernies 2.
ENERGA: Reid 18 (1), 6 zb., 6 prz., Pawlak 13 (2), Ajduković 11, 8 zb., Harris 8, 11 zb., Jackson 2 oraz Makowska 2, Peckova 0, Suknarowska 0.

Statystyki drużynowe: skuteczność z gry: 45 - 25 proc; za 2: 49 - 34 proc.; za 3: 35 - 10 proc.; za 1: 64 - 72 proc.; zbiórki: 51:41; asysty: 17:4; przechwyty: 11:17; straty: 24:17; bloki: 2:2.

O przebiegu meczu wiele ciekawego napisać się nie da. Energa prowadziła tylko raz 2:0 po trafieniu Tijany Ajduković. Na początku 2. kwarty francuski zespół wypracował sobie 10 punktów przewgai, którą utrzymywał do końca meczu z małym wyjątkiem w 3. kwarcie, gdy torunianki zbliżył się na 46:39.

Na więcej nie można było liczyć, bo Energa zagrała fatalnie w ataku. Skuteczność z gry miała na poziomie 25 procent (19/76), czym wyrównała niechlubne osiągnięcie najsłabszych w grupie Czeszek z Brna. 3/29 z dystansu to już prawdziwa katastrofa. I taka ciekawostka - Reid i Ajduković miały 5/14 z gry i to wystarczyło, żeby były najskuteczniejsze w zespole.

Bardzo źle wyglądała współpraca na parkiecie, "Katarzynki" miały tylko 4 asysty przy 17 rywalek. Przegrały także walkę o zbiórki (41:50), choć to żadną niespodzianką w Eurolidze nie jest.

W innych meczach: grupa A: Good Angels Koszyce - UMMC Jekaterynburg 51:71, Dynamo Kursk - USK Praga 70:65, Montpellier - Wisła Can Pack Kraków 72:62; grupa B: Imos Brno - Avenida Salamanka 55:88, Nadieżda Orenburg - Agu Spor Kayseri 49:53, dziś mecz: Famila Schio - Fenerbahce Stambuł.

1. Avenida Salamanka 6 11 457:378
2. Nadiezda Orenburg 6 10 407:358
3. Bourges Basket 6 10 436:393
4. Fenerbahce Stambuł 5 9 380:319
5. Agu Spor 6 8 426:440
6. ENERGA TORUŃ 6 8 432:442
7. Famila Schio 5 7 359:379
8. Imos Brno 6 6 320:518