Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pewne zwycięstwo Energi Toruń na początek play off [opinie, zdjęcia]

(jp)
Agnieszka Fikiel była nie do zatrzymania pod koszem.
Agnieszka Fikiel była nie do zatrzymania pod koszem. Sławomir Kowalski
Energa Toruń tylko przez kwadrans męczyła się z ROW w pierwszym meczu ćwierćfinału TBLK. "Katarzynki" powinny awansować w dwóch spotkaniach.
Energa Toruń - Glucose ROW Rybnik 86:69Energa Toruń - Glucose ROW Rybnik 86:69

Energa Toruń - Glucose ROW Rybnik

Energa Toruń - Glucose ROW Rybnik 86:69 (23:22, 28:13, 15:9, 20:25)

ENERGA: R. Harris 19 (2), 8 zb., Reid 13, 5 as., Pawlak 11 (3), A. Harris 6, 6 zb., Misiuk 2 oraz Fikiel 14 (1), Ajduković 9, Suknarowska 8 (2), 5 as., Walich 4, Makowski 0, Darnikowska 0, Płonka 0.
GLUCOSE ROW: Rymarenko 21 (2), Metcalf 16 (4), Mingo 10, 6 zb., Motyl 9 (1), Radwan 8 (2) oraz Paździerska 3 (1), Stelmach 2, Oskwarek 0, Henry 0, Zielonka 0.

Statystyki drużynowe: skuteczność z gry: 47 - 41 proc., za 2: 55 - 41 proc., za 3: 32 - 42 proc., za 1: 77 - 81 proc., zbiórki: 39 - 23, asysty: 21 - 20, straty: 18 - 22, przechwyty: 8 - 12, bloki: 5 - 3, faule: 2- 16.

Wyrównana walka trwała do połowy 2. kwarty, gdy ROW przegrywał tylko dwoma punktami. Energa grała nierówno, budowała przewagą, a potem ją traciła. W ostatnich 5 minutach przed przerwą "Katarzynki" wypracowały sobie 16 punktów przewagi, a po przerwie wygrywały nawet różnicą 30 punktów.

Drugi mecz zaplanowano dopiero we wtorek 24 marca.
Kazimierz Mikołajec, trener Glucose ROW: - Siła obu zespołów jest jednak zupełnie inna. Próbowaliśmy w walczyć 1. kwarcie, graliśmy skutecznie i różnica nie była duża. Kolejne kwarty już wyraźnie przegraliśmy. W asystach, przechwytach, stratach jest prawie równo, ale decydująca była siła pod koszem Energi. W punktach spod kosza i zbiórakch nie byliśmy w stanie dotrzymać kroku rywalkom, dodatkowo w punktach zmienników było 35:5.

Katarzyna Motyl. - Gratuluję zwycięstywa Enedze. Decydowała przegrana deska, prawie 20 zbiórek więcej, to przynajmniej 20 rzutów więcej w całym meczu. W drugiej połowie 2. kwarty pojawiło się jakieś rozprężenie w naszym zespole, Energa nam odskoczyła i trudno było nam wrócić do tego meczu. To już historia. Mamy jeszcze jeden mecz i postaramy się sprawić niespodziank. Chcemy podjąć walkę we własnej ęhali.

Elmedin Omanić: - Do tego meczu przygotowywaliśmy się jakiś kwadrans w piątek. Nie dlatego, że lekceważymy rywala z Rybnika, ale jednak już myślimy o kolejnej rundzie play play off. Zawodniczki są zmęczone, bo cztery dni bardzo ciężkie trenowały. O przebiegu meczu zadecydowała 2. kwarta. Po przerwie duża rotacja spowodowała, że przewaga spadła, ale nie zależało nam na wyjątkowo dużej przewadze.

Agnieszka Fikiel. - To nie był nasz najlepszy mecz. Mamy dużą przewagę pod koszem, ale nie możemy ją jeszcze lepiej wykorzystać. Najwazniejsze jest zwycięstwo. Teraz chcemy wygrać na wyjeździe i pewnie awansować do półfinału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska