W imprezie uczestniczy 35 kajakarzy z Bydgoszczy, Torunia, Chełmna, Gdańska, Wrocławia, Lublina i Warszawy. Przed nimi 174 kilometry wiodące rzeką i jeziorami przez najpiękniejsze tereny Równiny Charzykowskiej i Borów Tucholskich do samej Bydgoszczy, gdzie zameldują się w niedzielę 23 lipca.
W piątek po południu uczestnicy spotkali się tradycyjnie na biwaku OSiR w Przechlewie (powiat człuchowski). Na Jeziorze Końskim testowali nowe dmuchane kajaki „Sevylor”, ale przede wszystkim integrowali się. 35 kajakarzy to niedużo, ale – jak zaznaczył Andrzej Gomol, komandor imprezy – masowe spływy odchodzą do przeszłości. Tak się dzieje z powodu wielości najróżniejszych spływów planowanych w całym kraju w lipcu, zapisanych w Informatorze Kajakarza 2023 Polskiego Związku Kajakowego, PTTK oraz Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Kajakarstwa.
To też może Cię zainteresować
Sobotni etap z Przechlewa do Małych Swornychgaci nad północnym brzegiem Jeziora Charzykowskiego liczy 25 km. Pogoda jest wspaniała, wręcz upalna.
Kolejne etapy będą miały metę w następujących miejscowościach: Czernica, Brda, Gołąbek, Nogawica, Romanowo, Janowo, Bydgoszcz (w sumie 174 km).
Meta w niedzielę 23 lipca
Spływ zakończy się 23 lipca. Tego dnia kajakarze spłyną ze stanicy PTTK w Janowie (to już administracyjnie Bydgoszcz) do przystani Regionalnego Towarzystwa Wioślarskiego Lotto – Bydgostia przy ul. Żupy, które jest współorganizatorem spływu (wraz z Kujawsko-Pomorskim Związkiem Kajakowym i Urząd Miasta Bydgoszczy).
Impreza organizowana z przerwami od roku 1937 ma oficjalnie status międzynarodowej. Jednak w tym roku uczestniczą w niej wyłącznie wodniacy polscy (w minionych latach płynęła zwykle ekipa niemiecka).
