Awanturującego się 76-latka, policjanci zatrzymali w jednym z mieszkań na Starówce. - Mężczyzna ubliżał, szarpał swoją żonę i pluł na nią. Był agresywny - mówi Marzena Solochewicz - Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji.
Jak się okazało był też pijany. Miał ponad 2 promile.
- Podejrzany w rozmowie z funkcjonariuszami powiedział, że „denerwuje go wyraz twarzy jego żony” - dodaje Marzena Solochewicz - Kostrzewska.
Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny, nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się po pokrzywdzonej na odległość nie mniejszą niż 20 metrów.