Do 2010 r. chłopiec był okazem zdrowia. Nagle jednak zaczął utykać na jedną nogę i skarżyć się na ból, stracił apetyt. Po czasie jego rodzice usłyszeli, że to neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do szpiku, węzłów chłonnych i kości.
Aby uratować Oliwierka, potrzebne są pieniądze. I to, niestety, niemałe. Terapia za granicą stanowi wydatek rzędu ok. 143 tys. euro.
Przeczytaj także: Piłkarze chcą pomóc. Zagrają dla chorego Oliwiera
Chłopiec mieszka w powiecie brodnickim, ale w akcję pomocy włączyli się także sąsiedzi. W tym - Radziki Duże koło Wąpielska. W najbliższą sobotę zostanie tutaj zorganizowany turniej charytatywny "Gramy dla Oliwierka". O godz. 11 w hali sportowej rozpoczną się zawody piłki nożnej halowej. Inne zaplanowane atrakcje to pokaz motocykli BSM Brobikers i zumba (zainteresowani powinni zabrać z domu sportowe obuwie). Wstęp będzie kosztował 2 zł. Każdy, kto zajrzy na turniej, przybliży Oliwierka do zwycięstwa nad nowotworem. Całkowity dochód zostanie przekazany na leczenie dziecka.
Kiedy wczoraj skontaktowaliśmy się z mamą chłopca, pani Magdalena właśnie towarzyszyła mu w badaniach. Jak nas poinformowała, dzisiaj czeka go rezonans.
- Od lutego do września praktycznie pomieszkiwaliśmy z synem w bydgoskim szpitalu im. Jurasza - opowiada pani Magdalena. - Oliwierek jest bardzo dzielny. Uwielbia pomarańczowy kolor, marzy o podróży pociągiem i luksusowym autem. Zaplanował sobie, że kiedy dorośnie, zostanie policjantem. Zrobimy wszystko, by spełnił swoje marzenia. Dziękujemy Państwu za wszelką pomoc.
Dokumenty związane z historią siedmioletniego Oliwiera znajdziemy na stronie inter-netowej naszawalkaosynka. blog.pl.
Czytaj e-wydanie »