Pod koniec roku dopadły nas same nieszczęścia. Najpierw zmarła moja 88-letnia siostra, z którą mieszkałem całe życie. Była samotna, niepełnosprawna. Opiekowałem się nią cały czas.
Do tej pory utrzymywali się z dwóch źródeł. Z dwóch emerytur: pana Andrzeja i jego siostry. Syn wdowca jest bezrobotny.
Teraz ojcu i synowi trudno utrzymać 107-metrowe mieszkanie gminne. Rodzina wprowadziła się do niego zaraz po wojnie.- I w moim wieku nie chciałbym się przeprowadzać, bo przecież starych drzew się nie przesadza - przyznaje starszy pan.
Przyznaje też, że 1100 złotych za czynsz to dla teraz 2-osobowej rodziny ogromny wydatek.
Przeczytaj także: Bydgoszcz: 7-osobowa rodzina mieszka w zagrzybionym miszkaniu
Po naszym artykule widać światło w tunelu. - Rodzina ma szansę na obniżkę czynszu - zapowiedziała Magdalena Marszałek, rzeczniczka Administracji Domów Miejskich.
Jeszcze tego samego dnia, gdy ukazał się tekst w "Pomorskiej", pracownica ADM odwiedziła pana Andrzeja.
- Muszę dostarczyć jeszcze wybrane dokumenty - dodaje lokator. Ojciec z synem mogą też liczyć na wsparcie z ośrodka pomocy społecznej.