Dobrze mieć wśród absolwentów taką szychę jak pułkownik Piotr Bona, zastępca komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej w Warszawie. Wówczas łatwiej się dogadać w sprawie współpracy. - Chcemy pokazać, że można robić coś innego w życiu niż jechać do Londynu - _przekonuje podpułkownik Piotr Mełnicki, szef bydgoskich pograniczników. - Jest kilka warunków - zdrowie, testy sprawnościowe, język obcy - ale chętnie przyjmiemy absolwentów z ogólniaka do służby. Tylko prosimy nas nie mylić z celnikami. _
W Bydgoszczy przy ochronie lotniska, kontroli legalności pobytu cudzoziemców, kontrolach drogowych pracuje 65 pograniczników. I wciąż potrzebni są kolejni.
Klasa Ib z wychowawczynią Mariolą Czapiewską, jeszcze przed podpisaniem oficjalnej współpracy, podpatrywała pracę Straży Granicznej na lotnisku w Bydgoszczy. - Spodobało im się i pomyślimy o kolejnych wycieczkach - mówi Małgorzata Mucha, dyrektorka LO im. Janusza Korczaka w Więcborku. - To ciekawa propozycja i na pewno inaczej będą wyglądały lekcje przysposobienia obronnego.
Celem porozumienia jest kształcenie uczniów LO w Więcborku, aby zdobyli również wiedzę o funkcjonowaniu Straży Granicznej. Może to początek otwarcia w więcborskim ogólniaku klasy mundurowej na wzór tych wojskowych czy policyjnych, które dobrze się mają np. w Chojnicach.