W Eucharystii w katedrze na Wawelu uczestniczyła rodzina Lecha i Marii Kaczyńskich oraz prezydent Andrzej Duda.
W homilii metropolita krakowski zaznaczył, że ta msza święta wpisuje się w poranek wielkonocny, w którym Jezus zwyciężył śmierć, grzech, i szatana - ojca kłamstwa. Metropolita krakowski wyraził nadzieję, że Lech Kaczyński, jego małżonka i ci wszyscy, którzy pozostali wierni ojczyźnie aż do końca, uczestniczą w zwycięstwie Chrystusa i wspierają dzisiejsze zmagania o wolność i niepodległość.
Arcybiskup Marek Jędraszewski przypomniał tekst przemówienia, które Lech Kaczyński miał wygłosić w Katyniu w 70. rocznicę zbrodni. Hierarcha nawiązywał do słów prezydenta, że Katyń i kłamstwo katyńskie było próbą fałszowania polskiej tożsamości: „Katyń i kłamstwo katyńskie stały się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruły relacje między Polakami i Rosjanami. Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. Racje nie są rozłożone równo, rację mają ci, którzy walczą o wolność”.
Po mszy świętej prezydent Andrzej Duda złożył wieniec na sarkofagu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, w krypcie wawelskiej. Prezydentowi towarzyszyli prezydencki minister Wojciech Kolarski, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Obecna była także Marta Kaczyńska z rodziną.
Lech i Maria Kaczyńscy zginęli 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem w na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W tragedii straciły także życie 94 osoby - wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
Źródło: Polskie Radio24
