Wydawało się, że ten mecz będzie dla Abramczyk Polonii formalnością. Na wyjeździe bydgoszczanie wygrali 51:39 i byli zdecydowanymi faworytami rewanżu. Lider ligowej tabeli męczył się jednak na swoim torze.
ZOBACZ: ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ - ORZEŁ ŁÓDŹ. ZAPIS RELACJI NA ŻYWO
Zaczęło się od prowadzenia gości, którzy pokonali na inaugurację mocną zwykle parę Kenneth Bjerre - Daniel Jeleniewski.
Poloniści wyszli na prowadzenie po trzecim wyścigu i podwójnej wygranej pary Wiktor Przyjemski - Oleg Michaiłow. Chwilę później jednak doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Atakującego drugą pozycję Jeleniewskiego zablokował Norbert Kościuch. Polonista nie zmieścił się przy ogrodzeniu i upadł, a w niego wpadł rozpędzony Marcin Nowak. W wyniku uderzenia, hak motocykla Nowaka zerwał kask... Zawodnik tor opuścił w karetce. Potem odjechał do szpitala na badania, lekarze musieli też opatrzyć jego rozciętą głowę.
Wieczorem Polonia przekazała informacje o stanie zdrowia żużlowca. - Na takie wiadomości czekaliśmy! Daniel Jeleniewski opuścił bydgoski szpital. Przeszedł badania, które na szczęście nie wykazały poważniejszych urazów. Daniel, szybko wracaj do pełni sił! To zwycięstwo dedykujemy Tobie! - napisał klub.
W powtórce Miedziński nie poradził sobie z rywalami i goście znów prowadzili w meczu. Po kolejnym wyścigu powiększyli przewagę do sześciu punktów, bo podwójnie ograli Mateja Zagara i Przemysława Koniecznego.
W 7. i 8. biegu to poloniści wygrywali po 5:1, ale w obu wyścigach musieli się nieźle namęczyć z dobrze spasowanymi z torem rywalami. Znów odbili prowadzenie, ale zapowiadała się twarda walka do końca spotkania.
Gdy wydawało się, że Polonia wreszcie nabiera rozpędu (przewaga 6 pkt po 10. biegu), po nieporozumieniu polonistów w 1. łuku, upadek w pierwszym łuku zaliczył Bjerre. Sędzia niespodziewanie wykluczył Duńczyka z powtórki, a w niej Miedziński tylko przedzielił Kurtza i Nowaka.
Do wyścigów nominowanych goście zniwelowali straty do zaledwie dwóch punktów, wykorzystując rezerwę taktyczną w 13. biegu (Iversen i Kurtz przed Michaiłowem i Zagarem). I to napędzeni goście mieli więcej argumentów przed decydującymi biegami, a gospodarze spory ból głowy. Limit startów wykorzystał Przyjemski (komplet punktów!), Jeleniewski był w szpitalu, Bjerre poobijany, a Zagar, Miedziński i Michaiłow przegrali swoje ostatnie wyścigi.
W 14. wyścigu poloniści dowieźli remis, bo najszybszy był Luke Becker. W ostatniej gonitwie świetną robotę zrobił Oleg Michaiłow, który długo prowadził w stawce. Stracił prowadzenie na ostatnich metrach, ale trzeci dojechał Zagar i Abramczyk Polonia zapewniła sobie zwycięstwo i trzy punkty do tabeli.
Kibice Abramczyk Polonii Bydgoszcz dali wsparcie żużlowcom i...
ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ - ORZEŁ ŁÓDŹ 46:44
POLONIA: Bjerre 7+2 (2,2,2,w,1), Michaiłow 9+2 (2,3,1,1,2), Jeleniewski 0 (0,w,-,-), Miedziński 7+1 (0,1,2,2,2), Zagar 8+2 (3,1,2,0,1), Przyjemski 12 (3,3,3,3,3), Konieczny 1 (0,0,1).
ORZEŁ: Kurtz 12+2 (3,2,3,3,2,0), Becker 9+1 (1,3,0,2,3), Kościuch 3+1 (1,2,0,-), Nowak 6 (1,3,1,1,0), Iversen 10 (2,1,1,3,3), Bartoch 2 (2,0,-), Grygolec 1+1 (1,0,0), Dul 0 (0).
