Jeszcze w ubiegłym roku kierował Przedsiębiorstwem Komunalnym "Gniewkowo". Po konflikcie z burmistrzem stracił to stanowisko. Aktualnie jest wiceprezesem GPU ALGAWA sp. z o.o. w Aleksandrowie Kujawskim.
Swoją kampanię rozpoczął od spotkania z mieszkańcami na gniewkowskim Rynku. Zaprosił ich do gry w szachy. - Nie ma chyba nic lepszego, niż wyjście do ludzi ze swoją pasją. Szachy kocham od dzieciństwa. W trakcie tej gry trzeba myśleć strategicznie i szybko reagować na wszelkie zmiany na szachownicy - wyznaje. Przekonuje, że te umiejętności przydadzą się mu na fotelu burmistrza.
- Chciałbym, żeby mój program był realny, który mógłbym zrealizować. Dlatego nie obiecuję gruszek na wierzbie, amfiteatrów i basenów - tłumaczy. Chce realizować najważniejsze potrzeby mieszkańców gminy. - Chciałbym się skupić na budowie mieszkań socjalnych i poprawie stanu mieszkań komunalnych - zdradza.
Zauważa, że nowe władze będą musiały się zmierzyć z nową perspektywą finansowania 2014-2020.
- Dzisiaj nie mogę jednak mówić o tym, co będę robił przy wykorzystaniu tych pieniędzy, bo tak naprawdę nie wiem, jaka jest prawdziwa sytuacja finansowa gminy. O tym, jak jest dowiemy się wtedy, gdy będziemy mieli wgląd do wszystkich dokumentów. Wtedy będę mógł powiedzieć ludziom, na co nas stać - przekonuje. Wie jedno. Zamierza korzystać z konsultacji społecznych. W sprawach najważniejszych dla gminy chce pytać ludzi o zdanie.
Kluczowym punktem jego programu jest zmiana metod finansowania inwestycji samorządowych. Chce postawić na partnerstwo publiczno-prywatne. "Dzięki takiemu rozwiązaniu inwestycje można realizować nawet wówczas, gdy w budżecie gminy nie ma środków, a ustawowe limity zadłużenia utrudniają zaciąganie kolejnych kredytów" - czytamy.
Warto podkreślić, że razem z Adamem Straszyńskim do wyborów idą tak znane osoby jak: Tomasz Sołtys - były wiceburmistrz Gniewkowa, Sławomir Bożko - wieloletni pracownik ośrodka kultury oraz Łucja Zagórska - sołtys Suchatówki.
Czytaj e-wydanie »