https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Afera kamerowa" w Bydgoszczy. Podglądacz bardzo, bardzo przeprasza

(DTC)
Interwencji policji jeszcze nie było. Tłumaczy się za to firma, która obsługuje kamery na Starym Rynku oraz sam winowajca. "Jestem przerażony" - pisze na naszym forum.

Wracamy do sprawy mężczyzny, który zamieszczał w internecie zbliżenia kobiet na Starym Rynku. Ponownie skontaktowaliśmy się z firmą MPI.PL. - To nie był nasz pracownik. Pomagaliśmy mu w robieniu dokumentacji. Nie spodziewaliśmy się, że w taki sposób wykorzysta naszą życzliwość - mówi przedstawiciel firmy. - Oczywiście już skasowaliśmy jego uprawnienia na obsługiwanie kamer.
Ratusz nie zajął się sprawą, ale na forum "Pomorskiej" wpisał się najbardziej zainteresowany - feralny podglądacz-amator.

Bydgoskie kamery zaglądają kobietom za dekolt

"Czuję się bardzo zobowiązany wyjaśnić jak najszybciej sytuację. Wydarzeniami ostatnich dni jestem przerażony i nie wiem jak mogę wszystkich Państwa przeprosić. Osobę urażoną, osoby zdegustowane, czy dotknięte całą sytuacją, wszystkich razem i z osobna" - kaja się mężczyzna. "W pewnym momencie przekroczyłem granicę dobrego smaku i życie pokazało, że to jest złe" - pisze na forum.
Jak sprawdziliśmy, administracja forum, na którym były publikowane zdjęcia usunęła je ze swoich serwerów. Pozostały jednak komentarze pod zdjęciami, gdzie nazywa się kobiety m.in. "galeriankami" i żartowano na ich temat w niewybredny sposób.
Nadal będziemy przyglądać się sprawie.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
ukarac
Mam pomysł na karę dla niego. Dać mu 100 kebabów do zjedzenia bez popicia.

To wystarczy.
m
maciek
na jakiej stronie byly te fotki?
l
lubikebab
To podobno wielki biznesmen był z branży gastronomicznej. Niech się ujawni z imienia i nazwiska. Wtedy moża przepraszać.
s
stan tutaj
z tego, co widze, nie mozna aktualnie w ogole wejsc na forum do tego tematu. Chociaz mysle, ze sporo ludzi - w tym ja - maja co lepsze zdjecia zapisane na dysku. Pytanie, co na to ratusz? Oczywiscie nie mozna zabraniac firmom prowadzenia dzialalnosci gospodarczej, ale bez przesady
d
dibis
Czyżby zbok bał się odpowiedzialności karnej i dlatego teraz kaja się publicznie, prosząc o litość i nie zgłaszanie się poszkodowanych?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska